Ssangyong zapowiada większego SUV-a
Po całkiem udanym przyjęciu modelu Tivoli, Ssangyong chciałby pójść za ciosem i wprowadzić na rynek większego o rozmiar SUV-a. Premiera prototypu już za niecały miesiąc w Genewie.
Ubiegły rok był rekordowym dla koreańskiej marki, głównie dzięki rosnącej sprzedaży modelu Tivoli na wielu rynkach. Oczywiście Ssangyong wciąż pozostaje niszową marką, ale nowe modele w ofercie dają nadzieję, iż z roku na rok marka ta będzie pięła się w górę.
Takim modelem, po którym władze Ssangyonga dużo sobie obiecują, ma być nowość w segmencie średniej wielkości SUV-ów. Podczas genewskiej wystawy na stoisku Ssangyonga będziemy mogli podziwiać koncepcyjny model o nazwie SIV-2, który wprost nawiązuje do zaprezentowanego przed trzema laty, również w Genewie, prototypu SIV-1.
SIV-2 jest rozwinięciem stylistycznym swojego poprzednika, jednak o nieco bardziej odważnych kształtach. Pod względem wymiarów zewnętrznych model ten zbliżony jest do Nissana Qashqai. W ofercie ma pojawić się jedynie pięciomiejscowa.
Zaprezentowany w Genewie model będzie hybrydą. 1,5-litrową jednostką wspomagać ma silnik elektryczny, który będzie czerpać energią elektryczną zgromadzoną w litowo-jonowych bateriach. Jak możemy przeczytać w informacji prasowej, "układ hybrydowy zapewnia efektywną i jednocześnie cichą jazdę, przy niskich prędkościach wyłącznie przy użyciu silnika elektrycznego". Więcej informacji koreańska marka nie udziela. Wiemy jedynie, iż płyta podłogowa w tym modelu będzie mogła być wykorzystana do różnych typów napędu. Poza konwencjonalnym oraz hybrydowym, w planach jest również wersja wyłącznie z napędem elektrycznym.
Niestety, jeśli ktoś już sobie ostrzy zęby na nowego Ssangyonga, będzie musiał uzbroić się w nieco większą dawkę cierpliwości. Premiera rynkowa kolejnego Ssangyonga o nieznanej wciąż nazwie odbędzie się dopiero w 2018 r.