Ssangyong wraca z pickupem Musso
Podczas marcowej wystawy samochodowej w Genewie Ssangyong zaprezentuje nowe wcielenie pickupa Musso. Wprawdzie, poza jednym zdjęciem, Koreańczycy nie zdradzili zbyt dużo szczegółów na temat tego modelu, ale i tak wiemy o nim dość sporo.
Nazwa Musso nie jest nowością w przypadku marki Ssangyong. W latach 90. minionego stulecia oraz na początku obecnego w ofercie znajdował się już model o takiej nazwie należący do segmentu SUV-ów. Na jego bazie powstał również pickup, którego dla odróżnienia nazwano Musso Sports.
Obecnie na europejskim rynku oferowany jest pickup Actyon Sports, jednak już niebawem Ssangyong będzie oferował większego pickupa przeznaczonego do zadań specjalnych w terenie. Wprawdzie na rodzimym rynku model ten nosi nazwę Rexton Sports, jednak dla odróżnienia w Europie będzie się nazywać właśnie Musso. I to pomimo tego że pod względem technicznym będzie bazować na Rextonie...
Nie tylko zresztą technicznym. Również stylistyka zewnętrzna nowego pickupa będzie zbliżona do SUV-a. Przednia część nadwozia aż do słupków C będzie praktycznie identyczna. Ta sama w obu modelach będzie platforma podłogowa oraz szereg innych rozwiązań (m.in. silniki, skrzynie biegów etc.). Drobne zmiany zajdą w tylnym zawieszeniu, które musi być dostosowane do większych obciążeń. W części ładunkowej będzie można bowiem przewieźć aż tonę różnych materiałów czy innych dóbr. Poza tym Musso ma dać radę pociągnąć przyczepę o masie własnej do 3,5 tony.
A skoro identyczne mają być jednostki napędowe, oznacza to, że Musso będzie napędzane 2,2-litrowym dieslem o mocy 178 KM i maksymalnym momencie 420 Nm. Do wyboru będzie napęd na jedną oś bądź na wszystkie koła. Za przeniesienie napędu ma odpowiadać 6-biegowa przekładnia automatyczna zapożyczona od Mercedesa.
Na niektórych rynkach Rexton dostępny jest także z turbodoładowanym silnikiem benzynowym o pojemności dwóch litrów. Czy jednak trafi on również pod maskę Musso? O tym przekonamy się najprawdopodobniej dopiero w marcu. Wówczas też powinniśmy poznać, jakie dokładnie wersje nadwoziowe pojawią się w sprzedaży. Na opublikowanym zdjęciu widać auto z podwójną kabiną. Aby jednak móc w pełni rywalizować z takimi autami jak Mitsubishi L200 czy nawet Renault Alaskan szersza oferta kabin wydaje się niezbędą.
Niedługo po premierze w Genewie Ssangyong Musso trafi do sprzedaży na europejskim rynku. W Polsce powinniśmy się go zatem spodziewać jeszcze przed rozpoczęciem letnich wakacji.