Ssangyong Korando po zmianach
Najpopularniejszy obecnie model marki Ssangyong w Genewie zostanie zaprezentowany w odświeżonej wersji. Zmiany obejmą wykończenie nadwozia, wnętrza, a także listy wyposażenia.
Największe zmiany stylistyczne nadwozia wprowadzono w przedniej jego części. Korando otrzymał nową atrapę chłodnicy, która bardziej płynnie połączona jest z nowymi reflektorami. Nie zabrakło coraz powszechniej dziś stosowanych LED-ów do jazdy dziennej. Nowe oświetlenie ma nie tylko poprawić wygląd modelu, ale znacząco wpłynąć na poprawę oświetlenia i widoczność na drodze.
W tylnej części karoserii pojawił się odmieniony, dwukolorowy zderzak, nowością jest także podwójna końcówka układu wydechowego. Nabywca Korando po liftingu będzie mógł wybrać spośród nowych wzorów obręczy kół o rozmiarze od 16 do 18 cali.
Zmiany, jakie zaszły wewnątrz Ssangyonga Korando, to bardziej ergonomiczna kierownica (z przyciskami do sterowania układem audio oraz tempomatem) oraz nowe zegary, które mają być bardziej czytelne. Kierowca będzie mógł wybrać spośród sześciu kolorów ich podświetlenia.
Drobne zmiany znajdziemy również na całej desce rozdzielczej, na centralnej konsoli pojawił się 7-calowy wyświetlacz kolorowy z możliwością wyświetlania na nim ekranu smartfona. Kierowca będzie miał do dyspozycji fotel z regulacją 6-stopniową i funkcją wentylacji, a tylne siedzenia otrzymały podgrzewanie. W kwestii bezpieczeństwa pojawiła się tylna kamera, dzięki której monitorowany będzie obszar tzw. martwego pola.
Gama silnikowa obejmować będzie dwie jednostki napędowe - 2,2-litrowy diesel (e-XDi 220) o mocy 178 KM oraz dwulitrowy silnik benzynowy (e-XGi 200) rozwijający moc 149 KM. Do wyboru będzie 6-biegowa skrzynia manualna oraz 6-stopniowy automat, a także napęd na przednią oś, bądź na wszystkie koła.
Oficjalna premiera odświeżonego Korando będzie miała miejsce już w tym tygodniu w Genewie, a do sprzedaży na europejskim rynku auto trafi w drugim kwartale br.