Sprzęt inny niż wszystkie - Superbob Boxer
Dobrze sytuowani miłośnicy czterech kółek mogą pozwolić sobie na zakup supersamochodu. Na straconej pozycji nie stoją również koneserzy jednośladów. Również dla nich egzotyczne firmy konstruują wyjątkowe i koszmarnie drogie maszyny.
Efekt prac konstruktorów francuskiego Boxer Design właśnie ujrzał światło dzienne na wystawie w Paryżu. Prototypowy Boxer Superbob urzeka prostotą i czystą linią. Rama motocykla została wykonana z włókna węglowego. Brak jakichkolwiek ozdobników oraz owiewek pozwolił na wyeksponowanie litrowego V2.
Jednostkę napędową oplatają rury o znacznej średnicy. Na kolektorze wydechowym znalazł się element o charakterystycznym kształcie... Niemożliwe? A jednak! Serce Boxer Superboba otrzymało turbosprężarkę. Doładowanie nie ma zapewniać eksplozji mocy w pobliżu czerwonego pola na obrotomierzu – maksymalne ciśnienie nie przekracza 0,5 bara. Zgodnie z obecnie panującym trendem, konstruktorzy postawili na płynny przyrost momentu obrotowego od samego „dołu”. Nie oznacza to jednak, że silnik należy do słabeuszy. Blisko 160 KM przy 9500 obr./min oraz 124 Nm przy 8000 obr./min to doskonałe wartości.
Zawieszenie przygotowane przez firmę Ohlins oraz hamulce Brembo z pewnością dotrzymają kroku możliwościom silnika. Osiągi pozostają zagadką. W stanie gotowości do jazdy Superbob waży zaledwie 199 kilogramów, więc warto przygotować się na potężne przyśpieszenie po odkręceniu manetki. Na tę przyjemność przyjdzie jeszcze poczekać, ponieważ sprzęt jest jeszcze prototypem, którego udoskonalanie trwa w najlepsze.