Smart Fortwo z wizytą u kosmetyczki - co nowego?
Smart Fortwo drugiej generacji ma już pięć lat. Już wkrótce jego kariera rynkowa dobiegnie końca, więc to najwyższa pora na jakiekolwiek poprawki kosmetyczne, żeby trochę odświeżyć autko i wyciągnąć z portfeli potencjalnych klientów trochę pieniędzy. A co nowego oferuje Smart ForTwo?
Na początku warto wspomnieć, że całkiem nowa generacja powstanie już w ścisłej współpracy z Renault i będzie bliźniaczym modelem przyszłego Twingo. W sumie takie połączenia już nie dziwią. Tak czy inaczej, stare ForTwo przeszło lifting, a oto najpoważniejsze zmiany. Niestety nie ma ich zbyt wiele.
Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest umieszczenie logo w przeprojektowanym grillu. Na szczęście to nie jedyna zmiana, gdyż nowy jest również cały przedni zderzak utrzymany w bardziej agresywnej, "sportowej' stylistyce. Nieco zmienił się także tylny zderzak. A czy pod maską zaszły jakiekolwiek zmiany?
Podstawową jednostką napędową nadal jest trzycylindrowy silnik o pojemności 1.0 generujący moc 61 lub 71 KM. Dostępny jest także silnik wysokoprężny 0.8 CDI rozwijający 54 KM i 130 Nm. Jeśli szukamy lepszych osiągów, powinniśmy zdecydować się na wersję Brabus z turbodoładowanym silnikiem 1.0 legitymującym się mocą 102 KM.
Do wyboru są również wersje Pure, Pulse, Passion, Brabus oraz Brabus Xclusive. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że o wiele lepszy wynik można było uzyskać poprzez lekki tuning modelu, ale takimi właśnie prawidłami rządzi się strategia liftingu aut. Rewolucji nie ma, ale świeży powiew wypada docenić.