Skuteczny patent Opla na złodziei samochodowych
W niespełna dziewięć miesięcy od wprowadzenia systemu OnStar przez Opla udało się odzyskać piętnaście skradzionych samochodów niemieckiej marki. System ten ma jednak o wiele więcej zastosowań, m.in. automatycznie powiadamia o wypadku drogowym, przyspieszając przybycie na miejsce zdarzenia pomocy.
System OnStar to, w wielkim skrócie i uproszczeniu, osobisty opiekun kierowcy, który pojawił się w ofercie Opla w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu operatorzy systemu odnotowali już ok. 1,5 miliona interakcji między centrum obsługi a właścicielami Oplów. Obecnie w co drugim nowym Oplu na europejskim rynku znajduje się moduł systemu OnStar.
Najpopularniejszą usługą jest aplikacja mobilna myOpel, uruchamiana już ok. 700.000 razy. Najchętniej używane funkcje to zdalne zamykanie/otwieranie drzwi, lokalizacja pojazdu przez Internet oraz uruchamianie klaksonu i miganie światłami. Użytkownicy aplikacji mogą także pobierać ważne dane dotyczące pojazdu, takie jak poziom oleju czy ciśnienie w ogumieniu, przesyłać trasę podróży do samochodowego systemu nawigacji oraz zarządzać pokładowym punktem dostępowym Wi-Fi, do którego można podłączyć do siedmiu urządzeń mobilnych.
Operatorzy systemu odebrali już od jego startu ok. 300.000 zgłoszeń od klientów i wysłali ponad 150.000 e-maili z miesięcznymi raportami zawierającymi informacje diagnostyczne dotyczące pojazdów.
W przypadku kradzieży samochodu system Opel OnStar umożliwia ścisłą współpracę z policją w celu szybkiego i bezpiecznego odzyskania auta i zwrócenia go prawowitemu właścicielowi. OnStar pozwala ponadto na wysłanie sygnału blokady zapłonu, który uniemożliwia uruchomienie silnika samochodu, zgłoszonego jako skradziony. Dotychczas dzięki systemowi Opel OnStar zlokalizowano i zwrócono właścicielom 15 pojazdów — nawet gdy do kradzieży doszło za granicą.
Opel OnStar jest dostępny we wszystkich modelach osobowych niemieckiej marki - od najmniejszych w ofercie modeli Adam i Karl aż po Zafirę Tourer i Insignię. Usługa jest oferowana na trzynastu europejskich rynkach, w tym i w Polsce. Latem do tej listy dołączy kolejnych 18 krajów.