Skoda Superb w wersji Outdoor - elegant w kaloszach
Nastała dziwna moda na samochody kombi w pseudo-terenowych odmianach. Mamy już Volkswagena Passata Alltrack, Audi A4 i A6 w wersjach Allroad, a nawet Skodę Octavię w wariancie Scout. Widać grupa Volkswagena nie chce na tym poprzestać pokazując model Superb Outdoor.
Problem w tym, że nowa Skoda Superb Kombi w wariancie Outdoor jedynie wygląda jak terenówka. To tak, jakby eleganckiemu biznesmenowi do drogiego garnituru, krawata i białej koszuli założyć gumowe kalosze. Auto nie jest ani wyższe, nie posiada wzmocnionego zawieszenia, ani nawet płyt chroniących podwozie.
Skoda Superb Kombi Outdoor ma tylko wyglądać jak groźna terenówka. Producent wyposażył więc auto w nakładki na tylny zderzak, nadkola i boczne progi. Z przodu zaś straszy kawał plastiku ze zmienionym wlotem powietrza oraz okrągłymi lampami przeciwmgielnymi.
Wszystko byłoby do zaakceptowania, gdyby Skoda oferowała przynajmniej nieco zmienione zawieszenie, podniesione o centymetr lub dwa, by wygląd choć trochę współgrał z właściwościami jezdnymi poza twardym asfaltem. Do tego jakieś bardziej agresywne felgi, i auto naprawdę mogłoby się prezentować groźnie.
A tak mamy tylko atrapę terenowego auta, które jedynie stroi groźne miny, choć to i tak przesadzona opinia - kilka plastikowych nakładek to odrobinę za mało. Skoda twierdzi, że wariant Outdoor będzie dostępny z wszystkimi wersjami silnikowymi modelu Superb zarówno z napędem na jedną, jak i na obie osie.