Skoda Rapid po pierwszej kuracji odświeżającej
Szybko, prawda? Skoda Rapid zadebiutowała na Salonie Samochodowym w Paryżu pod koniec września zeszłego roku, a już teraz producent postanowił nieco odświeżyć ofertę dodając nowy silnik oraz zmieniając nieco wygląd wnętrza.
Kuracja odświeżająca po niespełna roku? Obecni użytkownicy modelu z pewnością nie są zachwyceni, ale potencjalni klienci być może docenią kilka nowości, jakie zafundowała Skoda w swoim modelu Rapid. Zmodyfikowany model trafi do sprzedaży już 5 sierpnia i dostanie kilka ciekawych dodatków.
W ofercie pojawią się między innymi opcjonalne reflektory ksenonowe o wydajności 2000 lumenów. Nie jest to co prawda imponująca wartość, ale zdaniem producenta są one tańsze niż mocniejsze odpowiedniki, ale mimo to oferują oświetlenie na podobnym poziomie. "Skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać?" A co znajdziemy pod maską odświeżonej Skody Rapid?
Do oferty wskoczył nowy silnik wysokoprężny 1,6 TDI o mocy 90 KM, który może być wyposażony w pakiet Green Tec obejmujący między innymi system Start/Stop, system odzyskiwania energii hamowania oraz opony o niskim współczynniku oporu toczenia. Taki zestaw zdaniem producenta zapewnia zużycie paliwa na poziomie około 3,9 l/100km. A jakie zmiany znajdziemy w środku?
We wnętrzu znajdziemy między innymi nową trójramienną kierownicę, poprawioną tapicerkę, ulepszone wykończenie oraz system infomedialny. W wariantach wyposażenia Active oraz Ambition znajdziemy także nowe materiały na desce rozdzielczej.