Skleroza nie boli...
Brytyjska wytwórnia samochodów TVR przechodzi kryzys.
<p class="maintext">W sierpniu 2004 roku angielską firmę zatrudniającą 400 pracowników składających ledwie tysiąc aut rocznie kupił rosyjski nuworysz - Mikołaj Smolenskij, syn moskiewskiego bankiera. </p>
<p class="maintext">Nowy właściciel nie zmienił kadry zarządzającej i pozostawił Petera Wheelera na stanowisku, co okazało się błędem. Na początku sierpnia ze względu na brak zamówień, firma wysłała wszystkich 210 pracowników na przymusowy dwutygodniowy urlop. Po powrocie z urlopu czkała ich kolejna niespodzianka – dodatkowy tydzień wolnego. </p>
<p class="maintext">Jednak to nie dobre serce bogatego Rosjanina jest powodem ich dłuższych wakacji. Okazało się, że kadra zarządzająca "zapomniała" zamówić na czas części niezbędnych do produkcji i dopóki nie dotrą one do fabryki TVR w Blackpool, jej pracownicy spokojnie mogą korzystać z tegorocznego upalnego lata. </p>