Seat zaprezentuje sportową wersję Mii FR
Na odbywającym się zjeździe Grupy Volkswagena - Worthersee Tour w Austrii - Seat ma okazję pochwalić się kilkoma ciekawymi projektami. Jednym z nich jest koncepcyjna wersja usportowionej wersji modelu Mii o nazwie FR.
Seat Mii FR to koncepcyjna wersja niewielkiego miejskiego autka ze sportowym zacięciem na wzór swojego brata - Volkswagena Up! GT, który został zaprezentowany w zeszłym roku na Salonie Samochodowym we Frankfurcie. O ile normalna wersja Mii jest nieco brzydsza od swojego niemieckiego brata, to już sportowy wariant nabiera ciekawych kształtów.
Hiszpańska interpretacja sportowego mieszczucha jest bardzo interesująca. Najważniejsze jest to, że z nieco nudnego miejskiego autka Seat stworzył ciekawą i mogącą się podobać alternatywę. Zmiany obejmują przede wszystkim większe, 16-calowe, lakierowane czarnym, matowym lakierem felgi z czerwonym rantem, które mieszczą się w lekko poszerzonych nadkolach.
Z tyłu znalazło się miejsce na niewielki dyfuzor, z przodu wylądował spojler na zderzaku, całości zaś dopełniają czarne akcenty i dodatki. O ile z zewnątrz auto jest dyskretne, to już wewnątrz widać, że producent popuścił wodze fantazji. Deska rozdzielcza została wykończona czerwonym lakierem. Ten sam kolor trafił na boczki drzwi oraz sportowe fotele. Przyjemnie wygląda kierownica, ale wszędobylskie ogromne logo FR trochę razi w oczy.
O ile możemy być zadowoleni z wyglądu zewnętrznego i przymknąć oko na pstrokate wnętrze, z pewnością dobije fakt, że Seat nic nie zmienił w podwoziu ani jednostkach napędowych. Prawdę mówiąc, spoglądając na tylną klapę i widząc znaczek "FR Line" można się było spodziewać tylko zmian wizualnych, ale mimo wszystko niedosyt pozostaje. Szkoda, że Seat nie dodał trochę mocy do silnika. Być może w przyszłości zmieni zdanie, ale jest to tylko wróżenie z fusów.