Seat na dobrej drodze do rynkowej stabilizacji?
Seat przez ostatnie lata borykał się z wieloma problemami, zaś niektóre modele i eksperymenty nie zyskiwały wielu zwolenników. Na szczęście ostatnio prezentowane modele nie są już tak pretensjonalne i mają szansę na przyzwoitą sprzedaż.
Co prawda nikt nie liczy na wielki rynkowy sukces i dominację, ale przy odpowiedniej sprzedaży marka może utrzymać się na rynku i oferować coraz lepsze modele. W ostatnim wywiadzie szef Seata, James Muir powiedział, że firma potrzebuje podwojenia sprzedaży aby przyszłość była w pełni bezpieczna i komfortowa. Wysokie ambicje.
W zeszłym roku Seat sprzedał około 320 tysięcy samochodów. Czy w tym roku uda się osiągnąć wynik ponad 600 tysięcy? Trzymamy kciuki, ale obawiamy się, że taka sprzedaż może być trudna do zrealizowania. Nie skreślajmy jednak sukcesu Seata już na starcie, gdyż niedawno do sprzedaży wszedł bardzo ciekawy Leon.
Jeśli Seat będzie sobie dobrze radził w tym roku, z pewnością poprosi Volkswagena o pomoc finansową na przyszłe inwestycje, nowe modele, rozwój etc. W kuluarach mówi się, że Seat potrzebuje pieniędzy między innymi na projekt konkurenta dla Nissana Qashqaia. Kolejny crossover na rynku będzie bazował na platformie MQB, ale nie wiadomo kiedy zobaczymy wstępny projekt.