Seat Leon Cupra z mniejszą mocą
Wprowadzenie nowych, bardziej restrykcyjnych procedur testowania spalania oraz emisji zanieczyszczeń (WLTP) zbiera swoje żniwo w postaci wycofywania z rynku niektórych, z reguły tych najmocniejszych odmian silnikowych modeli. W przypadku Seata Leona Cupra sprzedaż nie zostanie wprawdzie wstrzymana, jednak Hiszpanie będą zmuszeni do zredukowania liczby koni mechanicznych pracujących pod maską najmocniejszej wersji swojego kompaktowego modelu.
Audi SQ5, BMW M3, benzynowe odmiany BMW serii 7 czy modele Mercedes-AMG z silnikami V12 - to najjaskrawsze przypadki ofiar nowych regulacji dotyczących testowania spalania oraz emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Przypomnijmy, że nowa procedura WLTP (Worldwide Harmonised Light Vehicles Test Procedure) już w minionym roku zastąpiła dotychczasowe standardy NEDC (New European Driving Cycle). Wówczas jednak objęła całkowicie nowe modele, po raz pierwszy homologowane na europejskim rynku. Od września br. obejmie wszystkie nowe modele sprzedawane na Starym Kontynencie.
Auta testowane wg standardów WLTP badane są na dłuższym dystansie i przy wyższych prędkościach. Ponadto w testach biorą udział różne wersje danego modelu, z opcjonalnym wyposażeniem, co również może przekładać się na uzyskane wyniki. Elementem nowej procedury są także testy w rzeczywistym ruchu miejskim i pozamiejskim (RDE).
W przypadku najmocniejszej odmiany Seata Leona, która zadebiutowała na rynku w minionym roku, konieczne będzie zmniejszenie maksymalnej mocy dwulitrowego silnika TSI. Dostępne w sprzedaży egzemplarze Leona Cupry pod maską miały do tej pory 296 KM. Po zmianach stado koni mechanicznych zostanie zredukowane do 286 egzemplarzy. Przy tej okazji zmianie ulegnie również nazwa modelu. Seat Leon Cupra 300 będzie już niebawem widniał w cennikach hiszpańskiej marki jako Leon Cupra 290.
Co ciekawe, zmiany objęły wyłącznie odmiany przednionapędowe. Wersje 4x4, oferowane wyłącznie w odmianie ST (kombi), nadal będą posiadały taką samą liczbę koni mechanicznych.
Poza zmianami dotyczącymi liczby koni mechanicznych, dostosowanie do nowych procedur testowania wymusiło jeszcze modyfikacje w układzie wydechowym Cupry.
Hiszpanie nie podali jeszcze, jak powyższe zmiany przełożą się na osiągi modelu oraz na wyniki spalania. Ciekawe też, czy w związku z powyższymi modyfikacjami, bądź co bądź zmniejszającymi nieco atrakcyjność tego modelu, obniżone zostaną również ceny Seata Leona Cupry.