Samojeżdżące BMW serii 5
Targi elektroniki użytkowej CES, jakie właśnie rozpoczęły się w Las Vegas, coraz bardziej zdominowane zostają przez producentów samochodów, którzy chętnie chwalą się swoimi najnowszymi rozwiązaniami, jakie są lub w niedalekiej przyszłości pojawią się w nowych modelach. BMW na przykład zaprezentowało nową serię 5 z opcją autonomicznej jazdy i innymi nowinkami technologicznymi.
Nowa generacja "piątki" w autonomicznej odmianie jest wprawdzie wciąż prototypem, ale bardzo bliskim już wersji produkcyjnej. Większość zastosowanych w tym aucie rozwiązań już z powodzeniem jest używana jeżdżących po drogach modelach.
BMW nie zdradza dokładnych szczegółów działania autonomicznej serii 5. Wiadomo jedynie, że funkcja autonomicznej jazdy w tym BMW jest realizowana przy ścisłej współpracy kamer, map cyfrowych oraz systemów wspomagających kierowcę, jak chociażby układu utrzymującego auto na wybranym pasie ruchu. W przypadku jazdy po odpowiednio dobrze oznaczonych drogach układ sterujący autem w trybie "pasażer" nie tylko przejmie od kierowcy zadanie wciskania pedałów przyspieszenia czy hamowania, ale również operowanie kierownicą.
Kierowca w tym czasie będzie mógł poświęcić się całkowicie innemu zajęciu, jak np. wyszukiwaniu informacji poprzez Open Mobility Cloud czy oglądaniu filmów przy użyciu aplikacji Amazon Prime Video poprzez swojego smartfona czy tableta. Po załączeniu video automatycznie przyciemni się światła wewnątrz kabiny, a także zaciągnie rolety przeciwsłoneczne na tylnych oknach.
Autonomiczne BMW serii 5 posiada również opcję samodzielnego parkowania. Kierowca może wysiąść z samochodu, które znajdzie wolne miejsce i zaparkuje na nim, a po powrocie za pomocą specjalnej aplikacji może przywołać swoje auto.
BMW nie zdradza, kiedy autonomiczna seria 5 będzie gotowa, by wyjechać na drogi. Patrząc jednak na rozwój obecnej technologii motoryzacyjnej można sądzić, że nastąpi to już niebawem. Nie wszędzie naturalnie samojeżdżące BMW będzie mogło podróżować bez kierowcy (bez jego udziału), ale z całą pewnością coraz więcej systemów odciążających kierowcę będzie wdrażane do użytku.