Saab miał w planach model 9-3 Sonnet na rok 2013
Gdy czytamy informacje na temat niespełnionych planów szwedzkiego Saaba, w głowie i w sercu rodzi się pewien żal, że ta historia nigdy nie doczeka szczęśliwego zakończenia. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, już teraz w ofercie Saaba byłby model 9-3 Sonnet.
Pierwotnie Saab 9-3 Sonnet miał konkurować z Audi A5 - nadwozie było modnym dziś połączeniem coupe, hatchbacka i sedana. Swoją drogą nazwa dla modelu została zapożyczona z legendarnych aut szwedzkich produkowanych w latach 1955-1974. Być może stylistyka jest dość nietypowa, ale taki właśnie był Saab i za to wiele osób kochało tę markę.
Jeśli chodzi o plany jednostek napędowych, nie ma się czym zachwycać, ale zapewne to tylko mała zapowiedź tego, co się nigdy nie wydarzy. Pod maską pojawiłby się między innymi silnik o pojemności 1,6-litra zapożyczony z MINI. W planach był również napęd na cztery koła jak również hybryda z silnikiem napędzającym tylną oś ze sterowaniem momentem obrotowym dla lepszego prowadzenia.
Jeśli chodzi o wspomnianą już stylistykę, w oczy rzuca się krótki przedni zwis i nieco wydłużony tył. Jeśli ktoś był/jest miłośnikiem aut marki Saab z lat 80-tych i 90-tych, model 9-3 Sonnet z pewnością może się podobać i wzbudzać ten dziwny smutek - to nigdy nie powstanie. A co by było, gdyby Saab powrócił do produkcji aut? Jesteście za, czy przeciw?