Rolls-Royce Wraith - nowe zdjęcia arystokraty
Podejście Rolls-Royce'a do motoryzacji jest naprawdę zdumiewające. Producent nie podaje tak tendencyjnych danych, jak moc silnika, moment obrotowy czy spalanie, gdyż prawdziwego gentlemana to w ogóle nie interesuje. Zejdźmy jednak na ziemię i przypomnijmy sobie, czym charakteryzuje się Rolls-Royce Wraith.
W sieci pojawiły się nowe fotografie modelu Rolls-Royce Wraith, który już wkrótce trafi na rynek i z pewnością znajdzie wielu szczęśliwych odbiorców z bardzo, ale to bardzo pojemnym kontem bankowym. Warto przypomnieć, że Rolls-Royce Wraith to tak naprawdę model Ghost w nadwoziu Coupe.
Podobieństwo widać przede wszystkim w przedniej części nadwozia, które do przedniej szyby mocno nawiązuje do większego brata. Potem linia dachu się zmienia i delikatnie przeistacza się w nadwozie coupe ze sportowym zacięciem. Nowy Rolls-Royce Wraith jest o 130 mm krótszy, o 40 mm szerszy oraz 43 mm niższy w porównaniu do modelu Ghost, natomiast rozstaw osi skurczył się o 183 mm.
Producent pytany o moc auta mówi, że jest po prostu: "Właściwa i adekwatna do sytuacji." My jednak jesteśmy dociekliwi: do napędu modelu Rolls-Royce Wraith posłuży podwójnie doładowany silnik V12 o pojemności 6,6-litra i mocy 633 KM z momentem obrotowym na poziomie 800 Nm. Moc będzie przekazywana na tylne koła za pomocą 8-biegowej skrzyni automatycznej, która będzie wyposażona w... czujnik GPS, który oceni, czy dany bieg jest odpowiedni do drogi, którą jedzie kierowca.
Osiągi w takim aucie nie są istotne, gdyż mało kto będzie chciał się ścigać willą na kołach spod świateł. Tak czy inaczej przyspieszenie od 0 do 100 km/h powinno zająć nie więcej niż 4,5 sekundy zaś prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h. Ciężko będzie się jednak skupić na drodze, skoro we wnętrzu są takie cuda. Na przykład podsufitka posiada aż 1340 światełek, które mają odzwierciedlać gwieździste niebo.
Sprzedaż ma ruszyć jesienią z cennikiem startującym od poziomu 245 tysięcy euro.