Rolls-Royce już pracuje nad swoim crossoverem
Niedawno pisaliśmy o crossoverze Bentleya, teraz informujemy o rozpoczęciu prac nad podobnym modelem przez markę Rolls-Royce. Swoją drogą jeszcze kilka lat temu nikt by nawet nie pomyślał, że tak prestiżowe marki zaoferują modele z tego segmentu.
Rzecz jasna, jak to zwykle bywa, Rolls-Royce zachowuje milczenie i nie zdradza zbyt wielu informacji. W sieci krążą jednak plotki, że nowość posiada już nazwę kodową Cullinan - tak nazwano największy diament na świecie. Co więcej na premierę modelu będziemy musieli poczekać do 2018 roku - dżentelmeni się nie spieszą.
Jeśli chodzi o koszty, jak przystało na markę tego sortu, z pewnością będą bardzo wysokie. Mówi się o kwocie około 275 tysięcy euro, czyli mniej więcej w połowie drogi pomiędzy modelami Ghost oraz Phantom. Producent przewiduje, że roczna sprzedaż może dobić do około 2000 egzemplarzy, zaś klienci mają pochodzić głównie ze Stanów Zjednoczonych i oczywiście Bliskiego Wschodu.