Rolls-Royce 102EX Concept debiutuje w Genewie
Ekologia, ekologia i jeszcze raz ekologia - tegorocznym salonem samochodowym w Genewie zawładnęły auta szczególnie przyjazne środowisku naturalnemu. Taki samochód pojawił się też na stoisku Rolls-Royce'a.
Tuż po rozpoczęciu genewskiej wystawy, swojej oficjalnej premiery doczekał się Rolls-Royce 102EX – koncepcyjny model z napędem elektrycznym, opracowany na bazie luksusowego Phantoma. Jego sercem są dwa silniki elektryczne, które rozwijają łącznie aż 390 KM mocy i 800 Nm momentu obrotowego. Silniki te zostały połączone z bateriami litowo-jonowymi 71 kWh.
Niebagatelne parametry jednostek napędowych pozwalają nielekkiemu autu rozpędzić się do „setki” w około 8 sekund i osiągnąć ograniczone elektronicznie 160 km/h. Na w pełni naładowanych bateriach, 102EX jest w stanie przejechać 200 km. Samo ładowanie akumulatorów trwa 20 godzin przy użyciu ładowarki jednofazowej i 8 godzin przy wykorzystaniu ładowarki trójfazowej.
Z zewnątrz, nowy Rolls-Royce tylko nieznacznie różni się od standardowego Phantoma. Unikalny jest lakier karoserii o nazwie Atlantic Chrome, emblemat Rolls’a oraz klapka wlewu paliwa, która w tym przypadku służy jako zaślepka gniazda ładowania baterii.
Niezbyt znaczące modernizacje zastosowano również we wnętrzu 102EX. Kokpit otrzymał zmieniony zestaw wskaźników, na którym znalazły się kontrolki informujące o pracy napędu elektrycznego, a siedzenia, podłogę i boczki drzwi pokryto unikalnym materiałem skórzanym Seton Corinova.
Co ciekawe, pomimo, że 102EX nie doczeka się swojego produkcyjnego odpowiednika, auto wyjedzie na drogi. Prototyp zostanie bowiem wysłany na międzynarodowe tournée, którego celem będzie przetestowanie auta przez właścicieli Rolls’ów, VIP-ów i przedstawicieli mediów. Brytyjski producent chce w ten sposób sprawdzić, czy klienci są przygotowani na ekologiczne modele seryjne.