Renault pokazało torową wersję modelu Clio Cup
Renault odsłoniło wreszcie torową wersję swojego malucha - Clio Cup. Premiera odbyła się na francuskim torze Paul Ricard. Samochód ten jest świetną alternatywą dla początkujących kierowców z bardzo ograniczonym budżetem.
Nowe Renault Clio Cup bazuje na niedawno pokazanym Clio R.S.200 - pokaz odbył się na Salonie Samochodowym w Paryżu. Oczywiście torowa wersja modelu została uzbrojona agresywnymi dodatkami aerodynamicznymi z dużym, dachowym spojlerem na czele.
Jednym słowem auto posiada wszystko, aby móc startować w profesjonalnych pucharach i wyścigach - wewnątrz znajdziemy nawet system awaryjnego odłączania prądu etc. Co prawda nie widać tego na zdjęciach, ale producent zapewnia, że we wnętrzu znajdziemy kubełkowy fotel oraz potężną klatkę bezpieczeństwa.
Oczywiście nie jest to auto do normalnej jazdy po mieście. Bogatsi kierowcy mogą również zainwestować w skrzynię biegów ze sterowaniem zza kierownicy. A co znajdziemy pod maską? Producent wcisnął tam 1,6-litrową czterocylindrową jednostkę z bezpośrednim, wtryskiem paliwa.
Nie mogło również zabraknąć turbosprężarki, która stara się wycisnąć ostatnie soki z tej niewielkiej jednostki. Rezultat? Renault Clio Cup ma moc 220 KM przekazywaną na przednie koła za pomocą 6-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej oraz dyferencjału ZF z ograniczonym poślizgiem.
Zgodnie z zasadami, kierowca nie może ingerować w silnik ani jednostkę sterującą ECU. W tym celu pod maską pojawiło się wiele plomb i zabezpieczeń, dzięki czemu przed wyścigiem sędziowie mogą sprawdzić, czy auto działa na ustawieniach seryjnych.
Źródło: Left Lane News