Renault dyskretnie rezygnuje z modelu Fluence Z.E.
Jeśli auto źle się sprzedaje, producent po cichu i dyskretnie stara się je zepchnąć na dalszy plan, a następnie zakończyć produkcję i sprzedaż. Taki właśnie scenariusz pasuje do model Renault Fluence Z.E..
Renault postanowiło zakończyć produkcję w tureckiej fabryce w mieście Bursa. Powód? Oczywiście chodzi o bardzo słabą sprzedaż. Zaprezentowany w 2010 roku model Renault Fluence Z.E. miał być przełomowym krokiem dla francuskiej marki. Miał pokazać, że producent jest nowoczesny i szybko dostosowuje się do potrzeb rynku.
Niestety Renault Fluence Z.E. sprzedał się w liczbie zaledwie 3500 egzemplarzy, a to liczba znacznie poniżej oczekiwań. Oprócz bardzo niskiej sprzedaży pojawił się kolejny problem. Otóż współpracująca z Renault firma Project Better Place zajmująca się bateriami ogłosiła upadłość.
Przy okazji warto przypomnieć, że model Renault Fluence Z.E. wyposażono w silnik elektryczny generujący ponad 95 KM oraz stały moment obrotowy rzędu 226 Nm. Ładowanie baterii ze zwykłego domowego gniazdka zajmuje od 6 do 8 godzin i zapewni zasięg na poziomie 160 km. Na naszym rynku najtańsza wersja benzynowa kosztuje 54 900 złotych.