Reinkarnacja Saaba pod postacią modelu Senova D
Saab odszedł już bezpowrotnie i szanse na to, że kiedykolwiek powróci są praktycznie zerowe. Jeśli jednak ktoś jest miłośnikiem tej marki z pewnością zwróci uwagę na model Senova D chińskiego koncernu BAIC. A co ten wynalazek ma wspólnego z Saabem?
Prawdę mówiąc, chiński model Senova D produkcji BAIC ma z Saabem wiele wspólnego - praktycznie wszystko, nie licząc nadwozia. Chińskie konsorcjum Beijing Automotive Industry Holding Co., czyli w skrócie BAIC po prostu wykupiło prawa do skorzystania z technologii modelu Saab 9-5 poprzedniej generacji.
Konkretniej chodzi o całą ofertę silnikową oraz kompletną płytę podłogową z zawieszeniem, układem jezdnym etc. Auto zostało już oficjalnie zaprezentowane i trafiło do sprzedaży w Chinach i Honk Kongu. Jeśli chodzi o wymiary, Senova D mierzy 4861 mm długości, 1820 mm szerokości oraz 1462 mm wysokości.
Na starcie pod maską pojawi się 200-konna 2,0-litrowa jednostka turbodoładowana. W podstawowej wersji Senova D kosztuje w przeliczeniu około 17 500 euro i prawdę mówiąc, oprócz obaw o jakość wykończenia, ciężko się do czegokolwiek doczepić. W stylistyce możemy doszukiwać się "nawiązań" do wielu europejskich i japońskich modeli, zaś pod maską już wkrótce pojawią się ciekawe silniki.
Za jakiś czas pod maskę trafi nieco słabsza 174-konna jednostka o pojemności 1,8-litra, zaś na szczycie oferty zagości silnik o turbodoładowany o pojemności 2,3-litra i mocy 247 KM. Co ciekawe, BAIC przejął również prawa do modelu Saab 9-3, więc już wkrótce możemy spodziewać się kolejnego klona.