Range Rover - za mało luksusu
Land Rover doszedł do wniosku, że warto rozważyć budowę modelu ok. 30% droższego od najdroższego Range Rovera. Jego budowę powierzono działowi SVO.
Zaostrza się konkurencja wśród luksusowych SUV-ów z najwyższej półki. Wszystko za sprawą niedawno zaprezentowanego Bentleya Bentayga, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Cała produkcja na 2016 roku została już wyprzedana. Tak duże zainteresowanie przekonało innych producentów, że nie warto zwlekać i należy zaoferować w tym segmencie coś własnego.
Wiadomo, że Rolls-Royce także pracuje nad własnym SUV-em, a w niższym segmencie marek luksusowych do debiutu szykuje się Maserati i Tesla. Range Rover w tym segmencie ma dominującą pozycję, firma więc spogląda w górę. Obecnie najdroższy Range Rover SV Autobiography LWB kosztuje ok. 156 tys. funtów. W planach jest model za ok. 200 tys. funtów.
Prawdopodobnie powstanie ona na bazie Range Rovera, nie będzie to więc nowy model. W prace nad superluksusowym Rangem włączy się SVO, czyli Special Vehicle Operations, dział odpowiedzialny za budowę modeli specjalnych. Jeśli więc ktoś się zastanawiał, czy pierońsko drogi Range Rover może być jeszcze droższy, to odpowiedź brzmi tak, oczywiście, że może.