Przyszły Lexus CT półautonomicznym modelem?
Choć do premiery rynkowej następcy Lexusa CT 200h (nie jest wiadome, czy pozostanie ta sama nazwa) pozostały jeszcze dwa lata, już pojawiają się pierwsze spekulacje na jego temat. Szykują się dość rewolucyjne zmiany.
Przedstawiciele japońskiej marki są jeszcze dość wstrzemięźliwi w ujawnianiu szczegółów nt. nowej generacji modelu, przynajmniej jeśli chodzi o publiczne wypowiedzi, ale z nieoficjalnych źródeł dochodzą do nas bardzo ciekawe informacje. O tym, że będą spore zmiany wiemy również z wypowiedzi Remberta Serrusa, członka kierownictwa europejskiego oddziału koncernu Toyota. Według niego następca CT 200h będzie "czymś powyżej" obecnej generacji modelu.
Co to może oznaczać? Bardzo możliwe, iż nowy Lexus CT zmieni segment rynkowy, do którego przynależy. Obecnie jest to kompaktowy hatchback, ale najprawdopodobniej jego następca będzie kompaktowym crossoverem.
Raczej na pewno nowy model powstanie na nowej platformie TNGA (Toyota New Global Architecture). Na tej samej, na której zbudowany został nowy Prius czwartej generacji. Jednak na tej samej platformie zbudowana została również Toyota C-HR, nowy crossover japońskiej marki, która być może będzie bliźniaczym modelem nowego Lexusa CT.
Zamiana segmentu może zaskakiwać, choć z pewnością nie jest to jeszcze jakaś szokująca wiadomość. Taką jest za to informacja, iż nowy Lexus może być pierwszym półautonomicznym modelem japońskiego koncernu. Niestety, na razie nie mamy kompletnie żadnych informacji, na czym miałby polegać autonomiczny tryb jazdy w tym modelu. Jest to o tyle ciekawe, że tego rodzaju niezwykle nowatorskie systemy wprowadza się zwykle najpierw w najwyższych modelach.
Ponieważ Toyota stawia obecnie na modele z napędem hybrydowym, raczej możemy w ciemno obstawiać, iż następca Lexusa CT będzie również posiadał tego typu napęd. Jednak obecna generacja modelu, jako jedynego w ofercie, dostępna jest wyłącznie z takim rodzajem napędu, wykorzystującym silnik spalinowy o pojemności 1,8 litra pracujący w cyklu Atkinsona, który wspomagany jest przez dwa silniki elektryczne. Ciekawy, czy nowy Lexus CT również nie będzie posiadał w ofercie wersji z konwencjonalnym rodzajem napędu.
Zgodnie z zapowiedziami następcy CT 200h możemy się spodziewać przed 2018 r. Zapewne jeszcze nie raz pojawią się informacje na jego temat i rozwiązań technologicznych, jakie się w nim pojawią.