Projekt Syreny Sport obiega świat - możliwa produkcja! - Syrena
Dziś mamy wiele atrakcji, ale zaczniemy od informacji krajowej, która z pewnością ucieszy wielu rodzimych fanów motoryzacji. Co prawda wszystko jest w fazie planów i domysłów, ale lepsze to, niż nic. Otóż Syrena Sport może trafić do limitowanej produkcji.
W sieci pojawiły się niezwykle ciekawe projekty Syreny Sport stworzone przez Rafała Czubaja, Macieja Marcinkowskiego oraz projektanta Pavlo Burkatskyy'ego. Na chwilę obecną nie wiemy, czy model ma szansę trafić do produkcji, ale tak piękne auto po prostu nie może leżeć jedynie na papierze w zapomnianej szufladzie.
Co prawda polskie realia od czasów, w których Syrena Sport powstała w kilku egzemplarzach i została zlikwidowana (z powodów politycznych i ekonomicznych), niewiele się zmieniły - ciągle jesteśmy leniwi pod względem motoryzacji - ale być może znajdzie się pasjonat lub zagraniczny inwestor, który wyłoży pieniądze na produkcję limitowaną.
W sieci krążą informacje, że następca Syreny Sport będzie ważył 1300 kilogramów, zaś pod maską pojawi się silnik prosto z Nissana 370Z - jednostka V6 o pojemności 3,7-litra o mocy 330 KM. Po zastosowaniu turbosprężarki motor jest w stanie wyciągnąć z siebie nawet 450 KM. Takie parametry pozwalają przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie 4,5 sekundy i osiągnąć nawet 290 km/h.
Jak podoba się Wam projekt Syreny Sport? Czy w polskich realiach ma szansę trafić do produkcji, czy czeka nas powtórka z historii?