Prius po raz czwarty - odważnie
W sieci pojawiły się zdjęcia czwartej generacji Toyoty Prius. Trzeba przyznać, że odwagi stylistom nie brakowało.
Model Prius od początku otrzymywał stylistykę odróżniającą go od pozostałych modeli japońskiego producenta. Mocno ścięty przód i szybko opadająca linia dachu stały się znakiem rozpoznawczym tego modelu od drugiej generacji. Trzecia była rozwinięciem motywów zaproponowanych przez poprzednika. Ale teraz to już nie ewolucja, a rewolucja.
Już po modelu Mirai, pierwszym produkowanym na taką skalę samochodzie z napędem wodorowym, Toyota pokazała, że nie boi się odważnych motywów stylistycznych. Pierwsze zdjęcia nowego Priusa, jakie trafiły do sieci, tylko to potwierdzają. Czwarta generacja nie jest samochodem dla ludzi o konserwatywnych gustach.
Przednie lampy mocno „wgryzają” się w zderzaki, a te, jak i maska poprzecinane są ostrymi liniami. Nie inaczej jest z tyłu, gdzie lampy niczym siekacze wbijają się w tylny zderzak i schodzą bardzo nisko. Szyba tylnej klapy podzielona jest na dwie części, co na tle pozostałych elementów wydaje się być niemal tradycyjnym rozwiązaniem.
Oficjalna premiera nowej Toyoty Prius ma nastąpić 8 września. Wtedy poznamy wygląd wnętrza i wszystkie szczegóły techniczne. Póki co wiadomo, że moc układu napędowego ma wynosić 150 KM, a zasięg w trybie elektrycznym zwiększono do ponad 50 km.