Powróci Ford Puma. Ale już nie będzie małym sportowym coupe
Ford pozazdrościł pomysłu Mitsubishi, które, przypomnijmy, wprowadziło ponownie do swojej sprzedaży Eclipse, i zamierza po latach wprowadzić do swojej oferty model o nazwie Puma. I, podobnie jak w przypadku japońskiej marki, zmieni się charakter Forda Pumy, który nie będzie już małym coupe o sportowym charakterze.
Współczesny Ford Puma będzie kompaktowym crossoverem, który, podobnie jak EcoSport, będzie produkowany w fabryce Forda w miejscowości Craiowa w Rumunii, gdzie zastąpi produkowanego wcześniej minivana B-Max.
Pierwszy zwiastun nowej Pumy zdradza tylko ogólny zarys modelu i ciężko dziś jeszcze mówić o konkretach stylistycznych oraz technicznych. Choć Puma stała się crossoverem, to jednak w stylistyce jej nadwozia nie brak także sportowych i aerodynamicznie ukształtowanych linii. Mimo kompaktowych wymiarów Ford Puma ma oferować przestronne wnętrze i bagażnik o pojemności 456 l.
Jeśli chodzi o napęd, to technologia EcoBoost Hybrid ma zoptymalizować zużycie paliwa, a przy tym zapewnić odpowiednią dawkę emocji. Sercem tego układu będzie 1-litrowy silnik trzycylindrowy EcoBoost o mocy 155 KM. Zintegrowany z napędem rozrusznik/generator (BISG) umożliwia odzyskiwanie i przechowywanie energii zwykle traconej podczas hamowania i naładowania 48-woltowego akumulatora litowo-jonowego chłodzonego powietrzem.
System BISG działa również jako silnik zintegrowany z trzycylindrowym silnikiem benzynowym EcoBoost o niskim współczynniku tarcia, co zmniejsza ilość pracy wymaganej od silnika benzynowego w celu zoptymalizowania zużycia paliwa.
Puma dołączy tym samym do coraz szerszej oferty Forda w segmencie SUV-ów na europejskim rynku. W minionym roku sprzedaż modeli z tego segmentu rynkowego w Europie stanowiła ponad 19%.