Powraca historyczna marka, ale w nowej skórze
Fani motoryzacji zapewne pamiętają nazwę Lagonda, która najpierw funkcjonowała jako producent luksusowych modeli o sportowym charakterze, by następnie zostać jednym z modeli marki Aston Martin, z którym notabene związany jest polski inżynier Tadeusz Marek. Podczas zbliżającej się wystawy samochodowej w Genewie zobaczymy kolejne wcielenie Lagondy w zupełnie innej postaci.
Lagonda znowu zostanie osobną marką, choć pewno bliższe prawdy byłoby stwierdzenie - submarką Astona Martina. Koncepcyjny model All-Terrain to, jak wskazuje już sama nazwa, jak i prezentowana grafika, nie będzie jednak autem sportowym a SUV-em. W dodatku z napędem elektrycznym. Zaprezentowany prototyp ma się przeobrazić w wersję produkcyjną do 2021 r. W kolejce czeka już sedan.
Pod względem wizualnym koncepcyjny model Lagondy ma nawiązywać do pokazanego przed rokiem sedana Vision Concept.
Choć o samym aucie mamy niewiele więcej informacji, to wiemy, że będzie on celował w Rolls-Royce'a Cullinana. Generalnie marka Lagonda ma być jeszcze bardziej luksusowym odpowiednikiem modeli Astona Martina, której przyjdzie na rynku rywalizować nie tylko z Rolls-Roycem, ale również modelami Bentleya.