Porsche powróci do wyścigów Le Mans w 2014 roku
Porsche ma piękną historię startów w 24-godzinnym Wyścigu Le Mans - w 1971 roku miało miejsce apogeum sukcesów. Porsche przypomina swoje poczynania na ciekawym filmie i zapowiada powrót do startów od przyszłego roku.
Już w przyszłym roku będziemy świadkami powrotu Porsche do 24-godzinnego wyścigu Le Mans, ale już dziś możemy poszperać w kartach historii i zobaczyć, jak radziła sobie niemiecka marka w 1971 roku. Wtedy to powstał imponujący nawet dziś model 917 bazujący na ramie magnezowej ważącej zaledwie 42 kilogramy.
Podczas testowego okrążenia Jackie Oliver pobił absolutny rekord ustanawiając średnią prędkość na poziomie 250 km/h - do dziś ten rekord nie został pobity. Co prawda obecne auta są o niebo bardziej nowoczesne i mają lepszą aerodynamikę, ale za sprawą dwóch szykan na głównej prostej osiągnięcie średniej prędkości na takim poziomie jest niezwykle trudne.
Po wielkim sukcesie w Le Mans Porsche 917 stało się jednym z najpopularniejszych i najczęściej fotografowanych aut sportowych na świecie. Nic dziwnego, auto pobiło wiele rekordów, które do dziś nie zostały nawet zagrożone - np. Helmut Marko oraz Gijs van Lennep w czasie 24-godzinnego wyścigu przejechali łącznie 5335,3 km ustalając średnią prędkość na poziomie 222,304 km/h.
Już w przyszłym roku poznamy najnowszą broń Porsche - będzie to model z serii LMP1, najprawdopodobniej bazujący na silniku hybrydowym.