Porsche Macan z czterocylindrowym silnikiem
Do obecnej palety sześciocylindrowych jednostek napędowych w ofercie Porsche Macana dołączy w czerwcu nowy, bazowy silnik czterocylindrowy z turbodoładowaniem o pojemności dwóch litrów.
Nowa w ofercie mniejszego SUV-a Porsche jednostka napędowa została specjalnie zaprojektowana, by połączyć całkiem niezłe osiągi z wydajnością. Znajdziemy tu takie rozwiązania jak bezpośredni wtrysk benzyny, układ zmiennych faz rozrządu oraz chłodnica powietrza doładowującego. System VarioCam Plus bezstopniowo reguluje położenie wałków po stronie ssącej i wydechowej, kontroluje też wznios zaworów wydechowych.
Pracująca pod maską dwulitrowa jednostka z turbodoładowaniem osiąga pełnię swojej 252-konnej mocy w zakresie 5000 do 6800 obr/min. Zaś jej maksymalny moment obrotowy wynosi 370 Nm i jest dostępny od 1600 do 4500 obr/min. Tak jak w przypadku sześciocylindrowych silników, tak i w tej wersji standardowo mamy 7-stopniową przekładnię dwusprzęgłową PDK.
Podstawowa odmiana Macana do 100 km/h rozpędza się w czasie 6,7 s, a z opcjonalnym pakietem Sport Chrono nawet w 6,5 s. Prędkość maksymalna wynosi 229 km/h. Mniejsza pojemność i niższa moc to mniejsze zapotrzebowanie na paliwo. W zależności od rozmiaru zamontowanych felg i opon średnie spalanie dwulitrowego Macana waha się od 7,2 do 7,4 l/100 km.
Na wyposażeniu również i tej wersji Porsche Macana znajdziemy ponadto aktywny napęd na wszystkie koła Porsche Traction Management (PTM), który został połączony ze sportowo zestrojonym zawieszeniem i precyzyjnym układem kierowniczym. Jako opcja dostępne jest także zawieszenie pneumatyczne z kontrolą prześwitu oraz adaptacyjnymi amortyzatorami PASM.
Bardzo wprawne oko pozwoli odróżnić na ulicy tę wersję Macana, ale nie będzie to łatwa sztuka. Od pozostałych odmian różni się ona tylko detalami. Znalazły się tu np. czarne obramowania bocznych szyb, ukryte za 18-calowymi obręczami zaciski hamulcowe w tym samym kolorze oraz dwie pojedyncze końcówki układu wydechowego ze szczotkowanej stali nierdzewnej.
Na polskim rynku nowa podstawowa odmiana Macana pojawi się w czerwcu. Nie znamy jeszcze jej ceny. Najtańsza obecnie wersja benzynowa (Macan S z 6-cylindrowym, trzylitrowym silnikiem o mocy 340 KM) to wydatek minimum 284 tys. zł. Nieco taniej (niecałe 280 tys. zł) kosztuje Macan S Diesel z 258-konną jednostką pod maską.