Porsche Cayman zadebiutował na salonach w LA
To prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych premier na Salonie Samochodowym w Los Angeles. Po pokazaniu nowego modelu 911 Carrera w dwóch wersjach oraz najnowszego Boxstera wcześniej w tym roku, przyszedł najwyższy czas na kolejny element układanki - Porsche Cayman.
Nowy Porsche Cayman bazuje na zaprezentowanym ostatnio modelu Boxster, choć konstrukcja została dość poważnie przeprojektowana. Zdaniem producenta auto jest o około 30 kilogramów lżejsze oraz około 40% sztywniejsze od poprzednika. Oczywiście silnik jest teraz mocniejszy i bardziej oszczędny - około 15-procentowa poprawa jeśli chodzi o zużycie paliwa.
Nowy model jest odrobinę niższy i dłuższy od poprzednika, ale wydaje się, że obecnie to bardzo popularny trend wśród producentów. Wydłużono trochę również rozstaw osi, ale stawiając oba auta koło siebie, różnice będą raczej niewielkie. Na szczęście zmiany stylistyczne są już dość mocno zauważalne i z dużą przewagą po stronie najnowszego modelu. Dach jest niższy, linia boczna bardzo płynna z przyjemnie zadartym "tyłkiem".
We wnętrzu znajdziemy sporo elementów z modelu 981 Boxster - w sumie to wnętrza są bliźniaczo podobne, ale ciężko doszukiwać się tu oszustwa, takie prawidła rynkowe. Na szczęście jakość materiałów zastosowanych do wykończenia jest o wiele lepsza i bardziej ekskluzywna. Oprócz tego pojawiło się sporo nowych gadżetów i ulepszeń. Zwiększyła się również przestrzeń bagażnika o 15 litrów - teraz zapakujemy bagaż o pojemności do 425 litrów.
Pod maską nowego Porsche Caymana jest ta sama jednostka co w modelu Boxster, choć generuje nieco więcej mocy. Dokładnie 10 KM więcej. Teraz 2,7-litrowa płaska "szóstka" produkuje 275 KM, co pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 5,7 sekund z manualną skrzynią biegów. Z pakietem Sport Chrono przyspieszenie skraca się do 5,4 sekundy.
Do wyboru jest jeszcze bardziej sportowy Porsche Cayman S, który pod maską ma 3,4-litrowy silnik bokser o mocy 325 KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w tym przypadku zajmuje 5 sekund, zaś z paczką Sport Chrono to zaledwie 4,7 sekundy. Auto trafi do sprzedaży już wiosną przyszłego roku w cenach startujących od poziomu około 68 tysięcy euro za "zwykły" model, do około 84 tysięcy za wersję Porsche Cayman S