Porsche 356 Silver Bullet Hot Rod - powrót do przeszłości
Owszem, powrót do przeszłości kojarzy się z DeLorean'em, ale i w tym przypadku to stwierdzenie pasuje. Oto Porsche 356 Silver Bullet Hot Rod, bazujący na podwoziu modelu 914-6. Serce natomiast pochodzi od młodszego brata. Poznajmy bliżej to niezwykle ciekawe auto.
Zastanawiam się, jaki samochód na ulicy wzbudziłby większe zainteresowanie - Porsche 356 Silver Bullet Hot Rod czy nowe Porsche 911? Podejrzewam, że ten pierwszy. Drugi model natomiast był dawcą silnika dla starszego, odrodzonego brata.
Pod maską Porsche 356 Silver Bullet Hot Rod wylądowała 3,0-litrowa jednostka bokser generująca moc 279 KM. Nadwozie auta zostało stworzone już w 1992 roku przez Jeffa Duttona na bazie 356 Continental Coupe. Na potrzeby nowego modelu, nadwozie zostało przedłużone, zaś dach mocno obniżony.
Pojazd wyposażono w gaźniki Webera oraz 5-biegową skrzynię z modelu 915. Oprócz tego auto dostało 17-calowe felgi oraz ciekawe otwory rewizyjne po bokach oraz w tylnej części. System hamulcowy oparty na nawiercanych i wentylowanych tarczach zapożyczono z modelu 934.
We wnętrzu znajdziemy skrajnie spartańskie wyposażenie rodem z aut wyścigowych z lat 50-tych. Jedynie kierownica i fotele wyglądają w sposób cywilizowany, reszta to goła blacha i niezbędne zegary - czysta forma auta sportowego.
Źródło: WorldCarFans