Ponad 35 tys. zdjęć z fotoradarów. Rekordzista miał ponad 200 km/h
System fotoradarowy CANARD w trakcie długiego majowego weekendu miał "ręce pełne roboty" i zarejestrował aż 35 tysięcy przypadków przekroczeń dozwolonej prędkości. Jak widać polskim kierowcom mocno się spieszyło na majówki.
Od 30 kwietnia do 5 maja br. system fotoradarowy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego zarejestrował ponad 35 tysięcy naruszeń, tj. o ponad 1500 przypadków więcej niż rok wcześniej.
Najwięcej przekroczeń prędkość zarejestrował fotoradar w Miodnem w powiecie zwoleńskim, który mierzy prędkość pojazdów poruszających się drogą krajową numer 12. Urządzenie to zarejestrowało aż 636 przypadków naruszeń. Natomiast najwięcej naruszeń w ciągu jednego dnia (216) zarejestrowano przez urządzenie do odcinkowego pomiaru prędkości 3 maja na odcinku Babigoszcz - Gniazdowo.
Niechlubnym rekordzistą długiego weekendu został kierowca białego Forda, który poruszał się z zawrotną prędkością drogą krajową nr 77. Kierowca miał na liczniku 209 km/h. Jechał w terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość maksymalna wynosi 60 km/h. Wykroczenie zostało zarejestrowane 1 maja.
Kontrole prędkości prowadzone na niebezpiecznych odcinkach dróg były jednym z elementów działań prewencyjno-kontrolnych realizowanych przez Inspekcję Transportu Drogowego w okresie długiego majowego weekendu. Inspektorzy sprawdzali również stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców, czas ich pracy, weryfikowali uprawnienia kierowców oraz firm transportowych. ITD podczas majówki przeprowadziła blisko 2000 kontroli. Z powodu złego stanu technicznego pojazdów zatrzymano blisko 90 dowodów rejestracyjnych, kierowcy dostali w sumie ponad 730 mandatów, a wobec przewoźników wszczęto ponad 240 postępowań administracyjnych.