Polski (!!!) supersamochód - Arrinera Automotive
Mamy dla Was wiadomość o projekcie nowego przedstawiciela klasy najszybszych samochodów na Ziemi. Jednak informacja ta nie pochodzi z włoskiego Maranello, siedziby Ferrari, czy Stuttgartu, gdzie króluje Porsche. Tym razem, ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu, wiadomość o nowym supersamochodzie trafiła do nas prosto z... Warszawy!
Firma Arrinera Automotive zamieściła na swojej oficjalnej stronie pierwsze obrazki i pierwsze szczegóły techniczne zapowiadające polskiego rywala modeli takich marek jak Aston Martin czy choćby wspomniane wyżej Porsche. I trzeba przyznać, że zarówno zdjęcia, jak i dane techniczne robią oszałamiające wrażenie!
Jak pokazują nam obrazki, przygotowywane auto (którego nazwa nie została jeszcze ustalona) otrzyma dynamicznie wystylizowane nadwozie kipiące wręcz agresywnymi akcentami designerskimi. Trzeba przyznać, że wirtualny projekt wygląda naprawdę dobrze. Pewnie dlatego, że wygląda jak Lamborghini!
Obrazek przedstawiający wnętrze sugeruje natomiast, że samochód oferować będzie kierowcy luksusowe „miejsce pracy”. Kabina obfitować ma w elementy skórzane, aluminiowe i te wykonane z kompozytów włókna węglowego. Jak chwali się producent, najbardziej wybredni klienci będą nawet mogli zażyczyć sobie materiałów prosto z… Maybacha!
Najważniejsze jest jednak to, co polskie superauto będzie miało do zaoferowania w kwestiach czysto technicznych. Całość osadzona zostanie na podwoziu wykonanym z aluminium, włókna węglowego i wysokowytrzymałej stali, a do napędu zostanie wykorzystany 8-cylindrowy silnik 6.2 LS9 rozwijający przepotężne 647 KM i 819 Nm. I choć nie znamy osiągów jesteśmy pewni, że będą one fantastyczne!
O odpowiednie zatrzymywanie pędzącej Arrinery dbać będą ceramiczne hamulce o niskiej masie, skutecznym przewodzeniu ciepła i wysokiej trwałości. Ciekawym gadżetem będzie kamera termowizyjna obserwująca kilkusetmetrowy obszar przed autem i ostrzegająca kierowcę o ludziach i zwierzętach przy pomocy wyświetlacza umieszczonego na konsoli środkowej.
Mamy nadzieję, że określenie „polski supersamochód” przejdzie ze świata wirtualnego do rzeczywistości i będzie oferować tyle, ile obiecuje producent. Premiera modelu przedprodukcyjnego planowana jest na przyszły rok. Auto powstać ma zarówno w formie coupe, jak i cabrio. Czekamy na rozwój projektu!