Policjant przyłapany na przekraczaniu prędkości
Od kilku dni w Internecie krąży bulwersujący filmik, na którym widać policjanta na motocyklu, jadącego z prędkością grubo przekraczającą tę dozwoloną.
<p style="text-align: justify;"><span class="wstepniak">Od kilku dni w iInternecie krąży bulwersujący filmik, na którym widać policjanta na motocyklu, jadącego z prędkością grubo przekraczającą tę dozwoloną.</span></p>
<p style="text-align: justify;"><b><br />
<strong>Policjant</strong> na służbowym motocyklu</b> macha ręką i wyjeżdża przed <b>samochód</b>. Później jadą obaj – <b>policyjny motocykl</b>, a za nim <b>auto</b>, którego kierowca lub pasażer <b>rejestrują stan licznika</b>. Wynika z niego, że jadący przed <b>samochodem <strong>policjant</strong> </b>ma na blacie ok. <b>200 km/h</b>. Nie widać przy tym, by używał sygnałów, co wskazywać by mogło na podjęcie interwencji. Oba pojazdy poruszają się <b>autostradą <strong>A4</strong></b>. Środowiska internautów wzburzone sypią gromy na głowę <b>policjanta</b>, ale także i na kierowcę, który by nakręcić filmik, również <b>łamał przepisy ruchu drogowego</b>. Nagranie bada <b>Komenda Wojewódzka Policji w Opolu</b>. – „Badamy przebieg tego zdarzenia, sprawdzamy przebieg służby poszczególnych <b><strong>policjant</strong>ów</b> i rozmowy z dyspozytorem”. – powiedział nadkom. Maciej Milewski, rzecznik opolskiej KWP. “Gdy okaże się, że <b><strong>policjant</strong> gnał po autostradzie</b>, nie wykonując czynności służbowych, czekają go konsekwencje dyscyplinarne.”</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
<b>Stróże prawa</b> nie powinni tego <b>prawa łamać</b>. Jednak dotyczy to nie tylko ich samych, ale wszystkich, których owo prawo obowiązuje. Jak powinni zachować się ci, którzy widzą ewidentne <b>przekraczanie uprawnień</b>? Reagować? Nie reagować? Przyjąć <b>mandat </b>czy oczekiwać rozgrzeszenia w zamian za przyłapanie winnego na gorącym uczynku? Przypomnijmy, że podobne kontrowersje wzbudził<a href="http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/motocyklista-zatrzymal-pirata-kontrowersyjny-poscig-za-sprawca-wypadku,art507.html"> <b>pościg za sprawcą wypadku</b>, który podjął <b><strong>motocyklista</strong></b> – <b>Sebastian Wołosz</b></a>. Jedni bili mu brawo, inni uważali, że zasłużył na mandat. Na szczęście <b>policjanci</b> zajmujący się tą sprawą wykazali się zdrowym rozsądkiem, <a href="http://www.motogen.pl/aktualnosci/zkraju/motocyklista-ktory-zlapal-pirata-drogowego-nagrodzony,art511.html">nagradzając właściwą postawę <b>motocyklisty</b></a>.</p>
<p style="text-align: justify;"><br />
Czy można jednak porównywać te dwa zdarzenia? Winny jest tutaj tylko jeden, czy może znajdzie się ich więcej? Jak sądzicie?</p>
Iza Prochal