Pininfarina rozważa produkcję modelu Cambiano!
W zeszłym tygodniu na Salonie Samochodowym w Genewie Pininfarina zaprezentowała elektryzujące coupe z napędem plug-in. Nikt nie wierzył, że auto kiedykolwiek trafi na drogi. Jak się jednak okazuje, jest szansa na limitowaną produkcję.
Oficjalna prezentacja modelu Cambiano spod skrzydła Pininfariny miała miejsce w Genewie. Wydawało się, że na wersję produkcyjną przyjdzie nam czekać bardzo długo, niektórzy nawet twierdzili, że nie ma na to szans. Tymczasem Pininfarina ucina spekulacje i zapowiada, że rozważa limitowaną produkcję tego niezwykle ciekawego auta.
Przypomnijmy, że auto jest połączeniem sedana z coupe. Po stronie kierowcy znalazły się duże, pojedyncze drzwi, dzięki czemu auto z tej strony wygląda jak luksusowe coupe. Po stronie pasażera zaś znalazło się miejsce dla pary drzwi - przednie tradycyjne, drugie zaś otwierane "pod wiatr". Takie rozwiązanie sprawia, że nie uświadczymy tu tradycyjnego centralnego słupka, dzięki czemu wsiadanie i wysiadanie będzie zapewne o wiele wygodniejsze.
W Genewie zaprezentowano model z silnikiem elektrycznym. Auto z taką jednostką rozpędzałoby się od 0 do 100 km/h w 4,2 sekundy, zaś prędkość maksymalna oscylowałaby w okolicach 275 km. Zasięg auta na bateriach szacowano na około 200 km. Mówimy o tym w czasie przeszłym, gdyż do ewentualnej produkcji miałby wejść model wyposażony w eksperymentalną turbinę diesla.
Nie wiemy ile sztuk wyjedzie z fabryki, ale szacuje się, że będzie to 70-75 egzemplarzy w cenie około 400 tysięcy euro każdy. Cena astronomiczna, ale za marzenia się nie płaci.