Pierwsze wieści o Skodzie Kodiaq RS
Prędzej byśmy spodziewali się powrotu do oferty Skody Fabii RS, jednak utrzymująca się popularność SUV-ów sprawiła, że czeski producent zdecydował o stworzeniu najmocniejszej odmiany z dwoma literkami RS dla modelu Kodiaq.
Informacja jest już pewna. Oficjalna premiera odbędzie się na początku października podczas wystawy samochodowej w Paryżu, ale być może wcześniej, np. tuż po zakończeniu wakacji, Skoda ujawni już więcej szczegółów na temat tej nowości.
W przeciwieństwie do Octavii RS, która jest oferowana zarówno w wersji benzynowej, jak i wysokoprężnej, Kodiaq RS będzie dostępny jedynie z dieslem. Najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia z podwójnie doładowaną jednostką BiTDI, którą znajdziemy w ofercie np. Volkswagena Passata. Dokładnych parametrów silnika, jaki będzie pracował pod maską Kodiaqa RS, nie znamy, ale zakładamy, że nie będzie wielkich różnic w porównaniu z tym, co mamy w Passacie. W niemieckiej limuzynie jednostka BiTDI generuje moc 240 KM przy 4000 obr/min i maksymalny moment obrotowy 500 Nm już przy 1750 obr/min.
Również inaczej niż w topowej Octavii, gdzie mamy do wyboru również dwa rodzaje przekładni, w Kodiaqu RS będzie dostępna wyłącznie dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna. Potencjalny nabywca nie będzie miał również wyboru, jeśli chodzi o dostępny napęd. W cennikach znajdziemy bowiem wyłącznie wersję z napędem na cztery koła.
Wybór będzie natomiast w kwestii liczby miejsc w kabinie. Skoda Kodiaq RS będzie oferowana w odmianie 5- oraz 7-miejscowej.
Na wspomnianą na samym wstępie Fabię RS nie ma na razie co liczyć. Auto to pojawi się dopiero wraz z nową generacją modelu, czyli mniej więcej w 2020 r. I, jak ćwierkają wróbelki, będzie wówczas już hybrydą. Wciąż nie wiemy natomiast, co topową odmianą flagowej limuzyny Skody. Co jakiś czas pojawiają się plotki, że Czesi planują taki model, jednak wciąż na konkrety nie możemy się doczekać.