Pierwsze biodegrowalne auto
Jeśli myślisz, że najbardziej ekologicznymi pojazdami są hybrydy bądź auta napędzane energią elektryczną albo też samochody solarne, to jesteś w grubym błędzie. Studenci z Politechniki w Eindhoven stworzyli pojazd niemal w całości wykonany z naturalnych, biodegrowalnych kompozytów.
Pojazd o nazwie Lina napędzany jest dwoma silnikami elektrycznymi, które są w stanie go rozpędzić do prędkości ok. 80 km/h. Na pokładzie zmieszczą się cztery osoby i, jak przekonują jego twórcy, mógłby być idealnym miejskim pojazdem.
Lina została skonstruowana niemal w całości z naturalnych kompozytów, m.in. z lnu, który ma długie i mocne włókna, oraz buraków cukrowych. Mowa tu nie tylko o samym nadwoziu, ale również podwoziu oraz wnętrzu (wszystkie bio-plastiki powstały ze wspomnianych buraków cukrowych). Roślinne kompozyty swoimi właściwościami mają ponoć odpowiadać włóknom szklanym, które były już wykorzystywane przy tworzeniu samochodów. Może więc kolejnym krokiem będą stworzone przez studentów z Eindhoven kompozyty roślinne?
Jedynymi elementami tego samochodu, które nie są pochodzenia roślinnego, to zawieszenie, koła, baterie oraz wspomniane wcześniej silniki elektryczne.
Wprawdzie Lina uzyskała certyfikat, pozwalający jej wyjechać na drogi publiczne, to jednak chyba jeszcze za wcześnie, by sądzić, że już niebawem tego typu pojazdy pojawią się masowo na naszych drogach. Pamiętajmy, że do uzyskania homologacji niezbędne byłoby przejście przez testy zderzeniowe, a wydaje się wątpliwe, gdyby taka próba teraz się odbyła, by Lina uzyskała pozytywny wynik. Brak odpowiednich stref zgniotu mógłby okazać się dla podróżujących tym autem przysłowiowym gwoździem do trumny.
Niemniej jednak studenci z Politechniki w Eindhoven pokazali kolejny kierunek, w którym może zmierzać współczesna motoryzacja, dla której kwestie ekologiczne są jednymi z najważniejszych przy wyznaczaniu nowych trendów.