Piąta generacja Hondy CR-V - pierwsze zdjęcia
Amerykański oddział Hondy opublikował pierwsze zdjęcia wraz z informacjami na temat nowej, piątej generacji swojego SUV-a klasy średniej. Na rynku amerykańskim model ten zadebiutuje zimą, do Europy zaś dotrze jesienią przyszłego roku.
Honda CR-V to najlepiej sprzedający się SUV klasy średniej na rynku amerykańskim przez ostatnie dwadzieścia lat z liczbą sprzedanych egzemplarzy na poziomie ponad 4 milionów. Nie dziwi więc, że to tam zadebiutuje najpierw nowa generacja tego modelu.
Patrząc na stylistykę nadwozia, widzimy dość podobne kształty i proporcje do poprzednika, a także podobną linię boczną. Jednak już przednia i tylna część nadwozia będzie się wyraźnie odróżniać. Przód, gdzie możemy dostrzec pewne podobieństwa do nowego Civica, jest dużo bardziej agresywnie ukształtowany, tył natomiast, z charakterystycznymi światłami, będzie tą częścią Hondy CR-V, po której najłatwiej będzie nam stwierdzić, z jakim modelem mamy do czynienia. W porównaniu do poprzednika zwiększył się prześwit (nie wiemy jeszcze, o ile). Do wyboru, na rynku amerykańskim, będą 17- i 18-calowe felgi.
Dużo więcej zmian znajdziemy wewnątrz japońskiego SUV-a. Wprawdzie układ deski rozdzielczej i rozmieszczenie głównych elementów pozostały bez większych zmian, ale już pojawił się całkowicie nowy 7-calowy wyświetlacz układu multimedialnego. Zmienił się również panel z zegarami, które teraz zostały zastąpione przez cyfrowy wyświetlacz.
Dość bogato prezentuje się lista wyposażenia. Sporo systemów zapewnić ma bezpieczeństwo podróżującym nową Hondą CR-V, w tym pakiet podstawowych układów Honda Sensing. Do tego na wyposażeniu znajdą się m.in. adaptacyjny tempomat, podgrzewane tylne siedzenia, system bezdotykowego otwierania bagażnika (wystarczy ruch stopą pod tylnym zderzakiem) czy układ ostrzegający przed kolizją.
W Stanach Zjednoczonych nowa Honda CR-V będzie oferowana w dwóch wersjach benzynowych. Znana już jednostka o pojemności 2,4 litra z pewnością nie pojawi się na rynku europejskim. Nowością jest natomiast turbodoładowana jednostka 1.5 VTEC Turbo, której możemy oczekiwać również na naszym rynku. W Europie nie powinno zabraknąć również znanej jednostki wysokoprężnej 1.6 i-DTEC.
Na europejską wersję przyjdzie nam poczekać do wystawy w Genewie bądź, co jest chyba bardziej prawdopodobne, do salonu samochodowego we Frankfurcie. Choć z pewnością wariant przeznaczony na Stary Kontynent będzie się różnił od amerykańskiego, to jednak zmian nie powinno być jakoś bardzo dużo. Wystarczy spojrzeć na obecną wciąż generację SUV-a Hondy czy też na najnowsze wcielenie Civica.