Oto nowe BMW X5
Dopiero co Audi zaprezentowało model Q8, czyli dużego SUV-a z cechami eleganckiego coupe, a już mamy odpowiedź BMW w postaci najnowszej, czwartej już generacji modelu X5. Fizycznie jednak auto pojawi się w salonach bawarskiej marki dopiero w listopadzie.
Produkowane w fabryce BMW w Spartanburgu w Stanach Zjendoczonych nowe wcielenie "X-piątki" jeszcze bardziej urosło w stosunku do poprzednika. Nadwozie będzie dłuższe o 36 mm (4922 mm), szersze o 66 mm (2004 mm) i wyższe o 19 mm (1745 mm), a rozstaw osi został rozciągnięty o 42 mm (2975 mm). Wrażenie sporych rozmiarów potęguje dodatkowo większa atrapa chłodnicy, czyli popularne nerki, które nie są już tak wyraźnie od siebie oddzielone, a także dostępne w opcji 22-calowe felgi. Ciekawostką jest, że nowe X5 w zależności od wersji silnikowo-wyposażeniowej może być lżejsze od poprzednika nawet o 200 kg. BMW oferuje sporo możliwości indywidualizacji stylistyki nadwozia. Do wyboru mamy pakiety xLine oraz M Sport, a także szereg rozwiązań z BMW Individual.
W momencie debiutu rynkowego BMW X5 będzie oferowane w czterech wariantach silnikowych. Topową jednostką będzie benzynowe 4.4 biturbo V8 o mocy 462 KM w wersji xDrive50i, tyle że odmiana ta nie będzie oferowana na Starym Kontynencie. Europejczycy będą musieli się zadowolić rzędową szóstką (xDrive40i) ze stadem koni mechanicznych liczącym 340 sztuk i średnim spalaniem na poziomie 8,5-8,8 l/100 km. Do wyboru będą również dwa 6-cylindrowe diesle – w wariancie M50d będzie on generował 400 KM, a jego średnie spalanie będzie oscylować w granicach 6,8-7,2 l/100 km, zaś w wersji xDrive30d maksymalna moc wynosi 265 KM, a średnie spalanie powinno się zamknąć w przedziale 6,0-6,8 l/100 km. Wszystkie jednostki napędowe zostały wyposażone w filtr cząstek stałych i spełniają najnowszą normę emisji zanieczyszczeń EU6d-TEMP.
Niemcy nie wspominają na razie o odmianach z alternatywnymi rodzajami napędu. Zakładamy jednak, że wersja hybrydowa plug-in jest nieunikniona. Ciekawi jesteśmy także, czy i kiedy dołączy do oferty topowa odmiana X5M i czy moc tego wariantu przekroczy barierę 600 koni mechanicznych.
We wszystkich odmianach standardem jest 8-stopniowa przekładnia automatyczna Steptronic. Inteligentny napęd na wszystkie koła (xDrive) z blokadą mechanizmu różnicowego tylnej osi mają zapewnić właściwości jezdne porównywalne z mniejszymi i bardziej zwrotnymi modelami bez względu na warunki pogodowo-drogowe.
Nowe X5 będzie pierwszym modelem BMW z opcjonalnym pakietem off-roadowym. Wśród dostępnych rozwiązań znajdziemy m.in. regulowane na wysokość 80 mm zawieszenie, wybór czterech dodatkowych trybów jazdy, w których wysokość zawieszenia, działanie układu ESP, przekładni biegów czy innych elementów układu jezdnego dostosowują się do nawierzchni. Kierowca ma do wyboru opcję na piasek, śnieg, skały oraz szuter.
W kabinie pojawi się nowy, cyfrowy panel z zegarami, a także nowy wyświetlacz systemu head-up. Obsługa większości urządzeń pokładowych będzie możliwa nie tylko poprzez dotykowy ekran czy pokrętło iDrive, ale również za pomocą głosu bądź gestów. Nowością jest także przeniesienie przycisku Start obok gałki przekładni automatycznej.
Wysoki komfort podczas podróży zapewnić mają nowe fotele z funkcją masażu, podgrzewanymi podłokietnikami, czterostrefowa klimatyzacja, chłodzone i podgrzewane uchwyty na kubeczki w centralnej konsoli oraz panoramiczny dach z większą o 23% powierzchnią szklaną. Pasażerowie na tylnej kanapie otrzymają 10,2-calowy ekran, za pośrednictwem którego będą mogli sterować niektórymi funkcjami pokładowymi.
W nowym BMW X5 za dopłatą dostępne będą dwa dodatkowe fotele w trzecim rzędzie siedzeń, do którego ułatwiony dostęp mają zapewnić elektrycznie przesuwane siedzenia w drugim rzędzie. Pojemność bagażnika w opcji pięciomiejscowej wynosi 645 l, ale po złożeniu siedzeń można uzyskać nawet 1860 l. Dwuczęściowa klapa bagażnika może być otwierana i zamykana w pełni automatycznie bez udziału kierowcy.
Nowe BMW X5 pojawi się w salonach sprzedaży na pierwszych rynkach w listopadzie br. Jak na razie Niemcy nie opublikowali jeszcze cen swojej nowości.