Oto najszybszy przednionapędowy hot-hatch
7 minut i 49,21 sekundy - tyle wynosi od kilku dni najnowszy rekord okrążenia Północnej Pętli toru Nurburgring w kategorii przednionapędowych aut seryjnych. Autorem takiego wyniku jest Volkswagen Golf GTI Clubsport S.
Volkswagen uczcił 40-lecie Golfa GTI nie tylko wypuszczeniem najmocniejszej w historii seryjnej wersji tego hot-hatcha, ale w dodatku pobił prestiżowy rekord Północnej Pętli toru Nürburgring, należący od kilku miesięcy do Hondy Civic Type-R. Czas uzyskany przez Volkswagena (7:49,21) jest o prawie 1,5 s lepszy od rekordowego wyniku Hondy (7:50,63).
Z pewnością takie osiągnięcie osłodzi nieco gorycz, po tym jak kilka dni temu ogłoszono, iż 400-konny, a może i mocniejszy, Golf R400 nie trafi jednak do produkcji.
Dlatego też zaprezentowany szerszej publiczności podczas imprezy nad jeziorem Worthersee nowy rekordzista Nurburgringu - Volkswagen Golf GTI Clubsport S - póki co pozostanie najmocniejszym seryjnym Golfem. Powstanie 400 egzemplarzy tego modelu, z czego co najmniej 100 sztuk trafi do niemieckich klientów.
Golf GTI Clubsport S napędzany jest dwulitrowym silnikiem TSI o mocy 310 KM, co sprawia, że od Golfa GTI Clubsport jest mocniejszy, w zależności od sposobu liczenia, o 20 bądź 45 KM. Normalnie Clubsport ma do dyspozycji 265 KM, jednak chwilowo (10 s) moc może zostać zwiększona do 290 KM. To jednak nie sama moc decyduje o osiągach tego Golfa. Auto udało się maksymalnie odchudzić i waży ono obecnie zaledwie 1.280 kg, o 30 kg mniej od Clubsporta. Aby to osiągnąć, pozbyto się tylnej kanapy, wstawiono mniejszy akumulator czy zastosowano lżejsze elementy z aluminium. Z tego też względu zdecydowano się na przekładnię manualną, która waży 20 kg mniej od DSG, co rekompensuje z nawiązką nieco wolniejszą zmianę przełożeń.
Stylistycznie Clubsport S od słabszej odmiany odróżnia się nieznacznie. Zastosowany tu został nieco inny pakiet aerodynamiczny, zaś we wnętrzu, poza usunięciem tylnej kanapy, pojawiły się inne sportowe fotele.