Oto Kia Cee'd przyszłości
Przyznajemy się bez bicia. Podobają nam się ostatnie modele marki Kia. Nie inaczej jest i z zaprezentowanym we Frankfurcie koncepcyjnym modelem proceed. Jeśli wersja produkcyjna będzie dość wiernie odwzorowywać pokazany właśnie prototyp, będzie to kolejny model Kii z wysoką pozycją na liście najatrakcyjniejszych wizualnie modeli.
Wprawdzie koncepcyjny model pokazany we Frankfurcie nosi nazwę proceed, jednak przedstawiciele koreańskiej marki zapewniają, że zapowiada on również pewne detale stylistyczne, jakie znajdziemy w przyszłej generacji całej rodziny c'eeda. Dodajmy, że odpowiedzialny za ten projekt jest zespół stylistów koreańskiej marki z Frankfurtu. Można więc powiedzieć, że koncept ten pełni rolę jednego z gospodarzy trwającej właśnie wystawy samochodowej IAA.
Niska i smukła sylwetka pięciodrzwiowego proceeda zachowała kompaktowe rozmiary, jednak ma zdecydowanie bardziej dynamiczne proporcje. Linia okien podążająca za linią dachu aż do końca pokrywy bagażnika, a także szklany dach oraz tylny słupek z logo GT i brak słupka B dodatkowo potęgują to wrażenie. Jeśli komuś to wciąż mało, to na dodatek ma wypukłe boczne przetłoczenia oraz masywne tylne błotniki.
Ciekawostką w tym koreańskim koncepcie jest tzw. Luminline, czyli podświetlany obrys bocznych szyb, który zaświeca się na powitanie kierowcy, gdy ten wieczorem zbliża się do samochodu. Luminline pozostaje włączony również podczas jazdy, zapewniając nocą identyfikację samochodu widzianego z profilu.
Kolejnymi znakami rozpoznawczymi są przednie i tylne oświetlenie oraz 20-calowe obręcz kół z lekkich stopów z centralną nakrętką mocującą.
Dużo bardziej futurystycznie wygląda wnętrze koncepcyjnego modelu. Głównie za sprawą ręcznie robionych foteli, które zostały owinięte onad 100 metrami czarnego elastanu, odpowiednio przyciętego, aby uzyskać właściwą formę. Dzięki temu wyróżniają się na tle eleganckiej i błyszczącej konsoli środkowej. Dodajmy jeszcze, że są to cztery niezależne kubełkowe fotele, których dzielone oparcia przytrzymuje szkieletowa konstrukcja, zapewniają wrażenie wytrzymałości i lekkości konstrukcji.
Wnętrze zostało utrzymane w kolorach ognistej czerwieni, szarego węgla i aksamitnej czerni. Deska rozdzielcza i kolumna kierownicy polakierowane zostały w tym samym kolorze Lava Red, co nadwozie. Poszycie drzwi jest pokryte błyszczącą, ręcznie malowaną tkaniną pomalowaną w kolorze czarnym w pobliżu szyb, który płynnie przechodzi w kolor czerwony na wysokości stóp.
Zegary oraz ekran systemu multimedialnego mogą mieć trzy kolory podświetlenia, zależne od wybranego trybu jazdy – Lava Red dla trybu „GT”, Forest Green dla trybu „Eco” i Ghost White dla trybu „autonomicznego”.