Ostatnia wersja SSC Ultimate Aero - model XT
Miłośnicy motoryzacji, którzy interesują się nie tylko rynkiem europejskim i najpopularniejszymi samochodami doskonale wiedzą, że SSC North America produkuje model Ultimate Aero już od kilku lat. Już wkrótce produkcja byłego najszybszego auta świata dobiegnie końca.
Czy to smutne? Może odrobinę, ale mamy nadzieję, że SSC North America już wkrótce stworzy nowe auto, które pobije Bugatti Veyrona. Tymczasem amerykański producent postanowił pożegnać się z modelem Ultimate Aero wypuszczając specjalną wersję o nazwie XT. A co znajdziemy pod maską i czym będzie wyróżniała się wersja XT?
Ekolodzy, dusigrosze i miłośnicy downsizingu proszeni są o pominięcie tego akapitu. Pod maską bowiem szaleje 6,9-litrowa, podwójnie doładowana i podwójnie chłodzona jednostka V8 o powalającej mocy 1300 KM przy 6800 obr./min. Oczywiście cała moc płynie na tylne koła za pomocą 7-biegowej skrzyni sterowanej łopatkami.
Auto ważące zaledwie 1270 kilogramów jest w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie 2,65 sekundy, zaś prędkość maksymalna dobija do 439 km/h. W wersji XT nie znajdziemy żadnych ciekawych dodatków, zaś główną różnicą w stosunku do "zwykłej" wersji będzie malowanie nadwozia.
Producent twierdzi, że specjalne schematy malowania będą unikalne i nie zostały nigdy użyte przy produkcji tego modelu. Poza tym powstanie jedynie pięć sztuk odmiany XT, więc ceny będą zapewne zaporowe. Trochę szkoda, że ten niezwykły hipersamochód odchodzi - miejmy nadzieję, że będzie miał godnego następcę.
Źródło: Carscoop