Opel to nie koniec. Grupa PSA myśli o dalszych zakupach?
Carlos Tavares, dyrektor generalny grupy PSA, ma mocne wsparcie ze strony rodziny Peugeotów w kwestii ewentualnych dalszych przejęć, które pozwoliłyby francuskiemu koncernowi znacząco zwiększyć zasięg, a tym samym swoją sprzedaż.
Rodzina Peugeotów, która jest reprezentowana w grupie PSA przez holding rodzinny Peugeot FFP, jest w stanie poprzeć nabycie kolejnej firmy, o ile pojawi się jakaś ciekawa i korzystna oferta. Robert Peugeot, prezes holdingu, powiedział jednak, że jak dotąd nie było jeszcze żadnych konkretnych rozmów. Dodał jednocześnie, że przejęcie Opla w 2017 r. okazało się dużym sukcesem i nie spodziewał się, że tak szybko ta inwestycja zacznie się zwracać.
Holding Peugeot FFP jest jednym z trzech głównych udziałowców w PSA. Posiada on 12,3% udziałów, czyli tyle samo co francuski bank inwestycyjny Bpifrance oraz Dongfeng Motor.
Jak podają francuskie media, w gronie kandydatów, którym mogłaby być zainteresowana grupa PSA, jest koncern Fiat Chrysler Automobiles. Włosko-amerykański koncern byłby atrakcyjny dla PSA ze względu na obecność na amerykańskim rynku, o którym ponoć Francuzi coraz intensywniej myślą, a także na markę Jeep, która ubiegły rok zakończyła bardzo dobrym wynikiem.
Jednak FCA to nie jedyny potencjalny koncern, który znajduje się w kręgu zainteresowań grupy PSA. W spekulacjach pojawia się także General Motors, który również pozwoliłby wejść grupie PSA na rynek amerykański, a także Jaguar Land Rover, który w ostatnim czasie boryka się z pewnymi problemami finansowymi.
Podczas wystawy samochodowej w Genewie dyrektor generalny FCA Mike Manley wspomniał, że jest otwarty na różne propozycje i przyjrzy się każdej ofercie, które może sprawić, że zarządzany przez niego koncern stanie się silniejszy.
Potężne inwestycje, jakie są obecnie wymagane, by móc się liczyć w sektorze pojazdów elektrycznych oraz autonomicznych, a także by sprostać kolejnym normom emisji spalin, sprawiają, że średniej wielkości koncerny muszą szukać korzyści skali, aby móc skutecznie rywalizować z największymi graczami na rynku, czyli Toyotą, Volkswagenem oraz aliansem Renault-Nissan-Mitsubishi.