Opel stawia na komfort i poprawia fotele
Odpowiedni poziom komfortu podczas jazdy przekłada się na nasze samopoczucie, a pośrednio również i na nasze bezpieczeństwo. Dlatego Opel postanowił zadbać o jak najwyższy poziom komfortu oferowany przez fotele w swoich modelach.
Aby oplowskie fotele odpowiednio spełniały swoje zadanie, są testowane przez cztery roboty, które symulują wsiadanie do samochodu i wysiadanie z niego, a także zespół osób, które całymi godzinami jeżdżą różnymi pojazdami i testują prototypowe siedzenia.
W najnowszych rozwiązaniach cały zespół testuje m.in. regulowane w czterech kierunkach elektropneumatyczne podparcie kręgosłupa lędźwiowego, wydłużane podparcie ud i funkcję masażu, aby na podstawie kompleksowych analiz wydać subiektywną ogólną ocenę. Produkcja seryjna może się rozpocząć dopiero po wyeliminowaniu wszystkich słabych punktów.
Fotele, jakie znajdziemy w Astrze nowej generacji, mogą być opcjonalnie wyposażone w takie funkcje podnoszące komfort użytkowania jak mechanizm masujący, pamięć ustawień czy nawet system wentylacji. Fotele oferują możliwość regulacji nawet w 18 kierunkach.
Opracowanie nowego fotela trwa około pięciu lat, z czego dwa lata zajmuje wdrożenie nowych koncepcji. Tak było w przypadku nowej generacji Opla Merivy. To pierwszy i jak dotąd jedyny pojazd z atestem AGR (Aktion Gesunder Rücken e.V. czyli Akcja na rzecz Zdrowych Pleców) przyznanym za całościową koncepcję ergonomiczną. Oczywiście kluczowym elementem są tu fotele.
Po raz pierwszy ergonomiczne fotele Opla otrzymały atest AGR w 2003 r. Był to model Signum, a pięć lat później podobny certyfikat otrzymały fotele w Insigni.