Już w przyszłym miesiącu na Salonie Samochodowym we Frankfurcie zadebiutuje Opel Monza w wersji koncepcyjnej. Wiele osób upatruje w nowości następcy modelu Calibra, inni zaś zapowiadają naprawdę ciekawe auto, które podniesie poziom Opla i będzie w stanie konkurować z czołowymi markami.
Już w przyszłym miesiącu zadebiutuje Opel Monza Concept na Salonie Samochodowym we Frankfurcie. Trzeba przyznać, że po ostatnich poczynaniach Opla, apetyty są dość mocno podrażnione. Opel Cascada został niemal jednogłośnie uznany za jeden z najładniejszych modeli w klasie, lifting modelu Insignia również spotkał się z pozytywnymi reakcjami.
Monza będzie dzieliła podzespoły z Cadillaciem ATS. Oprócz płyty podłogowej oraz napędu, Opel Monza odziedziczy również ofertę silnikową, co oznacza, że pod maską znajdziemy między innymi 2,0-litrową jednostkę turbodoładowaną oraz V6 o pojemności 3,6-litra. Jeśli chodzi o stylistykę, zdążyliśmy poznać "twarz" nowości i trzeba przyznać, że prezentuje się ciekawie.
Zdaniem producenta, nastała nowa era w projektach Opla. Do tej pory producent był uznawany za typową klasę średnią. Czy już wkrótce się to zmieni? Być może model Monza Concept będzie takim przełomem - po ostatnich zapowiedziach możemy być tego pewni. Co prawda ilość informacji na temat modelu jest znikoma, ale czekamy z niecierpliwością na rozwój wydarzeń.