Opel Corsa OPC - miejski rozrabiaka w Genewie
Już dawno skończyły się czasy, w których samochody były skupione tylko na jednym zadaniu. Dziś mamy auta miejskie z mocnym silnikiem, agresywnymi dodatkami i aspiracjami torowymi. Najlepszym przykładem jest Opel Corsa OPC, który pojawił się na 85. Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie.
Takie autko z jednej strony ma być niepozorne, z drugiej zaś pokazywać co nieco i zdradzać, że pod maską jest coś więcej niż litrowy silniczek z LPG. Konkrety - z przodu mamy agresywny zderzak z dużymi wlotami powietrza ze srebrnymi wstawkami, do tego niewielki splitter i dodatkowy wlot powietrza tuż pod maską. Po bokach mamy nowe listwy progowe, z tyłu zaś zamontowano dyfuzor, dwie sporych rozmiarów końcówki układu wydechowego oraz spojler na klapie bagażnika.
Mało? Świetnie prezentują się 17-calowe felgi z oponami 215/45 R17. Zastosowano także nowy układ hamulcowy z tarczami 308 mm z przodu. Przejdźmy zatem do tego, co najważniejsze - silnik. Pod maską mamy jednostkę 1.6 Turbo ECOTEC o mocy 207 KM z momentem obrotowym 280 Nm obsługiwaną przez 6-biegową skrzynię manualną o krótkich przełożeniach. Takie parametry potrafią rozpędzić auto od 0 do 100 km/h w czasie 6,8 sekundy i osiągnąć 230 km/h. Wyprzedzenie większości sportowych samochodów na autostradzie małą Corsą - bezcenne.
Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to zdaniem producenta jest to średnio 7,5 l/100km. Jakby tego było mało, za dodatkową opłatą producent wyposaży model Opel Corsa OPC w pakiet dodatków Performance Package, w skład którego wchodzi między innymi zaawansowany mechaniczny dyferencjał Drexler, 18-calowe felgi z oponami Michelin, jak również większe hamulce Brembo z tarczami 330 mm z przodu. Niestety cena nie jest jeszcze znana, ale wydaje się, że to ciekawa alternatywa dla Polo GTI za blisko 87 tys. za odmianę 5-drzwiową.