Oni nie musieli płacić mandatu
Warszawska straż miejska podsumowała zeszłoroczne wykroczenia drogowe popełnione przez osoby posiadające immunitety. Przepisy ruchu drogowego najczęściej łamali dyplomaci z Rosji oraz USA, a wśród Polaków sędziowie.
Łącznie warszawscy strażnicy miejscy w minionych dwunastu miesiąca zarejestrowali 355 przypadków niestosowania się do przepisów ruchu drogowego przez osoby posiadające immunitet dyplomatyczny. Chodzi tu przede wszystkim o pracowników ambasad. Najczęściej przepisów nie przestrzegali rosyjscy dyplomaci posiadający immunitet. Zanotowano 37 takich przypadków. Zajmujący drugie miejsce Amerykanie zostali przyłapani 28 razy. Kolejne miejsca na tej mało chlubnej liście zajęły takie kraje jak Arabia Saudyjska (27), Libia i Ukraina (po 25).
Poza przedstawicielami konkretnych państw, straż miejska w Warszawie przyłapała również na łamaniu przepisów ruchu drogowego przedstawicieli międzynarodowych organizacji. Tu na pierwszym miejscu uplasowali się przedstawiciele OBWE, ujawniono siedem przypadków łamania przez nich przepisów drogowych.
Zdecydowanie najczęściej zagraniczni dyplomaci przekraczają prędkość. Rzadziej są przyłapywani na przejeżdżaniu przez skrzyżowanie na czerwonym świetle czy na nieprawidłowym parkowaniu.
Ujawniono także przypadki łamania przepisów ruchu drogowego przez osoby, posiadające krajowe immunitety, czyli posłowie i senatorowie, prokuratorzy oraz sędziowie. Na 131 takich przypadków aż 87 było dziełem sędziów, 32 prokuratorów, a tylko 12 posłów i senatorów. Pamiętajmy jednak, iż mówimy wyłącznie o Warszawie i o wykroczeniach ujawnionych przez straż miejską.