Od dziś surowsze kary za niektóre przestępstwa drogowe
Od dziś (1 czerwca) wchodzą w życie jeszcze bardziej surowe kary za niektóre wykroczenia oraz przestępstwa w ruchu w drogowym. W ten sposób nasi rządzący chcą walczyć z osobami, które pod wpływem alkoholu wsiadają za kierownicę, a także z kierowcami prowadzącymi swoje pojazdy bez ważnych uprawnień.
Ustawa, która wchodzi w życie 1 czerwca wprowadza zmiany w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń, Kodeksie postępowania karnego, Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia oraz w Prawie o ruchu drogowym. Regulacje wymierzone są w skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców, którzy powodują śmierć i zniszczenia na polskich drogach, a ich ofiarami są niejednokrotnie dzieci.
Zaostrzone przepisy to także pokłosie utrzymujących się fatalnych statystyk wypadkowych. W ubiegłym roku na naszych drogach w ponad 30 tys. wypadków śmierć poniosło w sumie ponad 3 tys. osób, w tym 72 dzieci w wieku do lat 14, a ponad 40 tys. zostało rannych.
Autorzy zmian zwracali również uwagę, że większość sprawców groźnych wykroczeń drogowych tak naprawdę unikała kary. W 2015 r. ponad 1000 sprawców takich wykroczeń (w tym 150 kolizji i 320 przekroczeń prędkości) nie spotkała kara, bo ich sprawy się przedawniły. Spośród prawie 1400 osób, które skazano za jazdę bez prawa jazdy odebranego decyzją administracyjną, zaledwie wobec czterech orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Na 112 wyroków skazujących pijanych lub odurzonych kierowców, którzy zabili na drodze człowieka lub spowodowali ciężkie uszkodzenia ciała, 26 wymierzono w zawieszeniu (2014 r. – 38 zawieszeń na 151 wyroków; 2013 r. – 93 zawieszenia na 252 wyroki).
Źródłem nowelizacji przepisów zaostrzających kary za przestępstwa w ruchu drogowym oraz wydłużającej okres przedawnienia karalności wykroczeń, były m.in. dyskusje wywołane tragicznym wypadkiem z 2016 r., gdy na warszawskiej Pradze pirat drogowy, któremu wcześniej zabrano prawo jazdy i trzykrotnie był karany za prowadzenie samochodu bez tego dokumentu, śmiertelnie potrącił 14-letnią dziewczynkę.
Najważniejsze zmiany przepisów
Sprawca wypadku drogowego, pijany bądź odurzony narkotykami, którego następstwem będzie śmierć innej osoby, zostanie skazany bezwzględnie na karę więzienia na co najmniej 2 lata. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Przypomnijmy, że obecnie dolna granica kary przy takim przestępstwie to zaledwie 9 miesięcy pozbawienia wolności, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić.
Organy ścigania i sądy dostaną więcej czasu na skuteczne ściganie i ukaranie sprawców wykroczeń drogowych. Będą się one przedawniać w sprawach, w których wszczęto postępowanie, dopiero po trzech latach od momentu popełnienia czynu. Dziś przedawnienie następuje już po dwóch latach (np. w przypadku sprawy „Froga” przedawnienie karalności wykroczeń nastąpiło po wydaniu wyroku skazującego w pierwszej instancji a przed rozpoznaniem apelacji przez sąd odwoławczy i uniemożliwiło uprawomocnienie się tego wyroku).
Kto będzie kierował samochodem, choć zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do dwóch lat więzienia, tak jak obecnie (w praktyce sądy rzadko ją orzekają, a jeśli już – to najczęściej w zawieszeniu). Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.
Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów będzie grozić kara nawet do 5 lat więzienia. Dziś – do 3 lat więzienia. Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.
Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. Dziś nawet najbardziej brawurowa ucieczka stwarzająca ogromne zagrożenie na drodze traktowana jest jak wykroczenie, za które grozi zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni.
Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy będą obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego za wykroczenia w ruchu drogowym oraz czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy. Dostaną informacje na ten temat (mandaty, punkty karne itp.) z centralnej ewidencji kierowców. Obecnie nie ma takiego obowiązku, co sprzyja wydawaniu łagodnych wyroków wobec notorycznych piratów drogowych, gdyż sądy najczęściej nie wiedzą o dotychczasowym łamaniu przepisów przez takie osoby.
W Prawie o ruchu drogowym znajdzie się uszczegółowiona regulacja dotycząca poddawania kierujących pojazdami (lub innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem) rutynowemu badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu, np. narkotyków lub dopalaczy.
Konieczność zmian
Jak podkreślają autorzy nowelizacji, dotychczasowe przepisy nie pozwalały na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw i wykroczeń drogowych, a czasem stanowiły wręcz zachętę do zachowań powodujących tragiczne skutki. Od dziś ma się to kategorycznie zmienić.