Od 20 lat jeździł bez rejestracji i ubezpieczenia OC
Policjanci z Bisztynka w województwie warmińsko-mazurskim zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik, który nie miał tablic rejestracyjnych. Jak się okazało 44-latek, który nim kierował, od 20 lat nigdy go nie zarejestrował ani też nie ubezpieczył.
Mężczyna wpadł, gdy policjanci na jednej z dróg powiatowych w gminie Bisztynek zauważyli ciągnik rolniczy bez tablic rejestracyjnych. Po zatrzymaniu mężczyzny kierującego ciągnikiem do kontroli drogowej okazało się, że miał on w organizmie 1,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on w ogóle uprawnień do kierowania.
Mężczyzna powiedział policjantom, że „ciągnik kupił jakieś 20 lat temu i nigdy go nie zarejestrował i nie opłacał obowiązkowego ubezpieczenia OC”. Po sprawdzeniu danych 44-letnego kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on prawa jazdy, bo przed laty zostało mu one zatrzymane, właśnie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Teraz mężczyzna odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i wykroczenia, tj. kierowania pojazdem niedopuszczonym do ruchu i kierowanie bez uprawnień. Za przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat.
Kolejną dolegliwością z którą musi liczyć się, jest kara pieniężna w kwocie co najmniej 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Za wykroczenia grozi mu kara grzywny również w kwocie do 5 tysięcy złotych. To jednak nie koniec problemów 44-latka, który musi liczyć się także z konsekwencjami finansowymi ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z tytułu nieopłacenia obowiązkowego ubezpieczenia OC.