Obecne przepisy są niekonstytucyjne. Za zwrot odholowanego auta nie będzie trzeba płacić od razu
Odholowanie źle zaparkowanego samochodu wiąże się ze stratą czasu oraz pieniędzy. Niestety, aby móc korzystać ze swojego auta, trzeba najpierw uregulować wszystkie związane z jego odholowaniem i parkowaniem koszty. W przeciwnym razie samochód nie zostanie nam zwrócony. Trybunał Konstytucyjny orzekł właśnie, że tak skonstruowane przepisy są niezgodne z Konstytucją i należy je zmienić.
Kwestię uzależnienia oddania odholowanego samochodu zaparkowanego w niedozwolonym miejscu bądź prowadzonego przez osobę bez uprawnień od uiszczenia opłaty za to odholowanie i za parking wniósł do Trybunału Konstytucyjnego Rzecznik Praw Obywatelskich. Według RPO obowiązujące przepisy w tej materii (wydanie samochodu właścicielowi następuje dopiero po okazaniu dowodu wpłaty) ograniczają prawo własności i są tym samym niezgodne z Konstytucją (a dokładnie z art. 31 ust. 3).
Zdaniem Rzecznika nie spełniają one wymogu niezbędności dla ochrony interesu publicznego, jak również wymogu zachowania odpowiedniej proporcji między korzyściami, jakie wynikają z tych przepisów, a ograniczeniami, których doznaje właściciel. Jednocześnie jest on ograniczany w wykonywaniu prawa własności, gdyż pozbawia się go możliwości korzystania z rzeczy.
Według RPO uzyskanie opłaty od właściciela odholowanego samochodu może zostać osiągnięte innymi środkami, niekoniecznie ograniczającymi w tak drastycznym sposób jego prawo własności. Ponadto Rzecznik argumentował swój wniosek tym, że w wielu sytuacjach właściciel pojazdu może nie mieć przy sobie odpowiedniej ilości pieniędzy, może też nie dysponować np. kartą płatniczą, przez co nie może korzystać ze swojego auta.
Trybunał Konstytucyjny na wczorajszym posiedzeniu uwzględnił argumenty RPO i orzekł niezgodność zaskarżonych przepisów z Konstytucją. Co ciekawe, Sejm i Prokurator Generalny, uczestniczący w postępowaniu przed TK, bronili je.
Trybunał uznał, że ingerencja ustawodawcy w prawo własności jest niewspółmierna do celu regulacji. Obowiązek uiszczenia opłaty za usunięcie i parkowanie pojazdu – jako warunek wydania pojazdu – ma znaczenie drugorzędne dla zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym i porządku publicznego. Cel ten zostaje bowiem zrealizowany przez usunięcie pojazdu z drogi. W istocie ustawodawca miał na celu mobilizowanie kierowców do niezwłocznego uiszczenia należności publicznoprawnych, służących zapewnieniu faktycznych wpływów z tytułu opłat publicznych (w tym wypadku do budżetów powiatów).
Trybunał stwierdził ponadto, że zastosowany środek jest nieproporcjonalny w sytuacji, gdy istnieją ustawowe instrumenty egzekwowania należności publicznoprawnych (w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji). Ewentualne trudności w ściąganiu opłat za usunięcie i przechowanie pojazdu nie są zaś wystarczającym powodem ingerencji w prawo własności.
Pomimo uznania powyższych przepisów za niekonstytucyjne, jeszcze przez dziewięć miesięcy (od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw) będą obowiązywać obecne regulacje. Odroczenie utraty mocy obowiązującej zakwestionowanych przepisów Trybunał uzasadnił faktem, że umożliwi to ustawodawcy wprowadzenie regulacji przewidującej procedurę uiszczania opłaty. Odroczenie to jest bowiem niezbędne dla zapewnienia niezakłóconego poboru opłat za usunięcie i przechowywanie pojazdów oraz dla zagwarantowania stabilności systemu finansowania zadania powiatów.