Obecna generacja Audi TT jest ostatnią? Czy będzie jakiś następca?
Pod dużym znakiem zapytania stoi przyszłość Audi TT, którego trzecia generacja jest w sprzedaży od 2014 r. Dyrektor generalny marki, Bram Schot, sugeruje, że model w obecnej postaci nie będzie już kontynuowany. Trwają jednak prace nad jakimś modelem, który mógłby przejąć klientów szukających mały i szybki samochód.
W ostatnich latach Audi mocno rozwinęło swoją gamę modeli z segmentu SUV-ów i crossoverów, a to najprawdopodobniej jeszcze nie koniec. Niewykluczone, że do oferty dołączą Audi Q4 (inne wersje silnikowe, nie tylko elektryczna wersja e-tron), a nawet Q9. Siłą rzeczy niemiecki koncern w mniejszym stopniu skupia się na innych modelach, a jednym z modeli, z którym w związku z powyższym możemy się pożegnać, jest Audi TT.
Bram Schot, CEO niemieckiej marki, powiedział w niedawnym wywiadzie, że w obecnej formule Audi TT jako mało praktyczny, dwudrzwiowy model nie ma przyszłości. Dodał też, że choć jego serce krwawi, to po zakończeniu produkcji tej generacji TT, co nastąpi w 2022 r., nie będzie miała ona bezpośredniego następcy. Co jednak nie oznacza, że w jakiś sposób Audi nie będzie chciało go zastąpić.
Schot zasłynął już z tego, że to za jego rządów gama modelowa Audi została zredukowana o ok. 27%, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostały zainwestowane w rozwój nowoczesnych technologii. Raczej więc nie ma co liczyć, że w przypadku modelu TT zasada ta zostanie zmieniona. Tym bardziej, że Audi TT nie należy do jakichś topowych modeli pod względem wielkości sprzedaży.
Ze słów Schota wynika jednak, że jakaś forma następcy Audi TT jednak jest szykowana. W mediach jakiś czas temu pojawiła się informacja o planach wprowadzenia do oferty czterodrzwiowego i bardziej praktycznego coupe TT Sportback. Kto wie jednak, czy takim nie bezpośrednim następcą nie będzie mały sedan, który mógłby rywalizować z Mercedesem CLA czy z zapowiadanym BMW serii 2 Gran Coupe.